Do zdarzenia doszło 19 grudnia w mieście Jorhat w stanie Asam. Lokalne władze przekazały, że dziki lampart zaczął atakować samochody i przechodniów. 15 osób zostało rannych. Zwierzę po wszystkim uciekło do pobliskich ogrodów herbacianych.
15 osób rannych
Incydent miał miejsce w pobliżu Rain Forest Research Institute (ICFRE) w Chenijan znajdującego się na obrzeżach miasta. Władze twierdzą, że zwierzę po raz pierwszy zaatakowało pracowników instytutu. Następnie opuścił ten teren i udał się do pobliskich wiosek.
Niektórzy mieszkańcy ledwie uniknęli nieszczęścia, gdy lampart wędrował po ich podwórkach. Wielu rannych zostało pogryzionych i wymagało hospitalizacji, ale wydaje się, że nie grozi im już niebezpieczeństwo - powiedział dla revyuh.com Ranjit Konwar, oficer leśny dywizji w Jorhat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Natychmiast rozpoczęto polowanie na agresywne zwierzę. Po dwóch dnia udało się je namierzyć. Lampartowi podano środki uspokajające, a po badaniach lekarskich zostanie wypuszczone do Parku Narodowego Kaziranga w Assam, który jest domem dla największej populacji nosorożców indyjskich na świecie.
Zachowanie zwierzęcia jest nietypowe, ponieważ ten gatunek zwykle nie atakuje ludzi- powiedział "Hindustan Times" Mohan Lal Meena z lokalnej policji.
Rannych przyjęto do szpitala. Ich stan na szczęście nie zagraża życiu. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z ataku. Na jednym z nich widać jak zwierzę przeskakuje przez ogrodzenie i rzuca się na przejeżdżającą furgonetkę.