Sebastian przebywał feralnej nocy w towarzystwie 15-letniej Oliwii Ch. oraz dwóch mężczyzn – Mateusza B. (18 lat) i Antoniego F. (27 lat), którzy zostali zatrzymani w związku z jego śmiercią.
Przeczytaj też: Emeryci wkrótce otrzymają list. Dowiedzą się o konkretnej kwocie
Śledztwo ujawniło, że 4 września Mateusz B., Antoni F. oraz nieletnia Oliwia Ch. wynajęli mieszkanie, w którym wspólnie pili alkohol i zażywali narkotyki. Sebastian M., zaproszony do towarzystwa, dołączył do nich w apartamencie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po pewnym czasie, jak wskazują ustalenia śledczych, chłopak poczuł się źle po wypiciu drinka przygotowanego przez Antoniego F., który zawierał MDMA, znane jako ecstasy. Chłopak stracił kontrolę nad ciałem, miał problemy z utrzymaniem równowagi i mocno się pocił, a jego stan szybko się pogarszał.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Mateusz B. przyznał się do nie udzielenia pomocy małoletniemu, a Antoni F. w trakcie przesłuchania nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów — przekazała 13 listopada Karolina Stocka-Mycek, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Opuszczony i zamknięty w mieszkaniu
Mimo widocznych oznak złego samopoczucia Sebastiana pozostała trójka uczestników postanowiła opuścić apartament, zostawiając chłopaka samego w stanie, który mógł zagrażać jego życiu.
Zatrzasnęli drzwi, uniemożliwiając ich otwarcie od wewnątrz, przez co Sebastian został uwięziony i pozbawiony możliwości ucieczki lub wezwania pomocy. Dopiero cztery dni później, 7 września, właścicielka mieszkania odnalazła jego ciało.
W sprawie śmierci Sebastiana postawiono poważne zarzuty Mateuszowi B. i Antoniemu F. Prokuratura zarzuca Antoniemu F. dodatkowo udzielenie chłopakowi napoju z substancjami psychotropowymi, które doprowadziły do zatrucia i ostatecznie śmierci nastolatka.
Mateusz B. i Antoni F. zostali oskarżeni o to, że w okresie od 5 do 7 września 2023 r. pozbawili wolności małoletniego Sebastiana M. i nie udzielili mu pomocy, mimo że znajdował się w położeniu bezpośrednio zagrażającym mu utratą życia albo ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu — wyjaśnia rzeczniczka prokuratury.
Sąd Rejonowy III Wydział Rodzinny i Nieletnich w Strzelinie postanowił o umieszczeniu Oliwii Ch. w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym na czas trwania postępowania.
Nastolatka miała uczestniczyć w zdarzeniach prowadzących do śmierci Sebastiana, choć jej rola różni się od tej przypisanej dorosłym mężczyznom. Obecnie przebywa w ośrodku, gdzie czeka na decyzję sądu w sprawie jej dalszego losu.
Przeczytaj też: Apel PIORiN do wszystkich Polaków. Śmiertelne zagrożenie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.