Historia oszustwa 16-latki, która mieszka w okolicach Łukowa w województwie lubelskim, zaczęła się kilka tygodni temu, kiedy to młoda dziewczyna rozpoczęła nową znajomość w sieci. Osoba, z którą podjęła dyskusję przedstawiła się jako Howard.
Korespondencję z oszustem zakończył ojciec dziewczyny. Mężczyzna powiadomił o sprawie policję. Sama 16-latka przyznała, że robiła przelewy, bo oszust straszył ją sądem. W taki właśnie sposób 16-latka straciła ponad 1 tys. dolarów.
Mężczyzna zapewniał ją, że ma własną firmę i konto biznesowe. Po kilku dniach opowiedział jej, że ma problem ze stresem pourazowym, ale korespondencja z nią bardzo go uspakaja. Dodał, że cieszy ze zrozumienia jego problemów - informuje o sprawie policja, cytowana przez dziennikwschodni.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj również: Policja alarmuje. Na to trzeba uważać
Sposób działania polegał na tym, że mężczyzna chciał podziękować "za empatię i wspaniały kontakt". Napisał, że na konto dziewczyny przeleje 570 dolarów.
16-latka dowiedziała się od Howarda, że właśnie wpłacił na jej konto PAYPAL taką kwotę. Jednak już po kilku minutach dziewczyna dostała kolejną wiadomość. Aby otrzymać całe pieniądze musi najpierw wpłacić jego sekretarce 53 dolary - dodają policjanci.
Przez trzy tygodnie dziewczyna dokonała 15 przelewów.
Emerytka zakochała się w "Amerykaninie"
Również 73-letnia mieszkanka powiatu parczewskiego okrutnie przekonała się o tym, że nie powinno się ufać ludziom poznanym w sieci. Emerytka za pośrednictwem mediów społecznościowych poznała mężczyzną, który przedstawił się jej jako Amerykanin - Jeff Jeferson.
Mężczyzna powiedział kobiecie, że jest wdowcem, który samotnie wychowuje dwójkę dzieci. Twierdził też, że pracuje na platformie wiertniczej w Norwegii.
Jeff Jeferson od samego początku starał się omamić i "okręcić sobie emerytkę wokół palca". Robił to za pomocą miłych i czułych słówek. Obiecał jej nawet małżeństwo.
Kobieta dla tego mężczyzny sprzedała swoje mieszkanie, zaciągnęła kilka kredytów w różnych bankach na kwotę ponad 125 tys. zł oraz oddała wszystkie swoje oszczędności.
Czytaj więcej: 53-latka straciła 350 tys. zł. Tak podeszli ją oszuści