17-letni chłopiec z Warwickshire został zwolniony z aresztu, gdzie trafił pod zarzutem gwałtu na 15-latce. Nie postawiono mu również zarzutów.
Barbarzyński akt miał mieć miejsce na plaży w Bournemouth na oczach setek gapiów. Policja w Dorset "przyrzekła zidentyfikować sprawcę i postawić go przed wymiarem sprawiedliwości".
Dramat rozegrał się na oczach setek plażowiczów
18 lipca ofiara bawiła się w morzu z przyjaciółmi. Nagle jednak piłka, którą odbijali między sobą, znalazła się przed nieznajomym nastolatkiem. Odrzucił ją i zaczął rozmawiać z 15-latką. Później wyciągnął ją na głębszą wodę i tam miał ją zgwałcić.
W piątek podejrzany chłopak został aresztowany. Po przesłuchaniu przez detektywów młody człowiek został zwolniony bez postawienia zarzutów.
Wciąż wspieramy ofiarę w tej sprawie i na bieżąco informujemy ją o postępach - powiedział BBC inspektor Wayne Seymour z policji w Dorset.
Śledztwo wciąż jest w toku. Policja zachęca wszystkich świadków zdarzenia do zgłaszania się. Sprawca ma mieć około 17 lat, prawdopodobnie pochodzi z Birmingham, został opisany jako "rasy mieszanej" z cechami rasy azjatyckiej, ma około 168 cm wzrostu, budowa ciała szczupła, ale muskularna. Włosy czarne, zaczesane do tyłu.
Dysponujemy dowodami kryminalistycznymi, co oznacza, że możemy szybko wyeliminować z naszego dochodzenia każdego, kto nie był w to zaangażowany - podkreślają policjanci cytowani przez BBC.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.