Jak podaje Daily Mail, Juliet Roberts trafiła do szpitala TriStar w stanie Tennessee. Nastolatka została przetransportowana do placówki medycznej, ponieważ miała poważne trudności z oddychaniem.
Przeczytaj także: Palisz papierosy? Zobacz, co możesz przekazać w genach potomkom
Obudziłam się, czując, jakbym była przeziębiona i po prostu miałam kiepskie samopoczucie, a z upływem czasu było jeszcze gorzej. Trzy dni później siedziałam w swoim pokoju, a kiedy wstałam, upadłam i nie mogłam oddychać, myślałam, że zaraz stracę przytomność – relacjonowała Juliet Roberts (Daily Mail).
E-papierosy. Nastolatka paliła przez cztery lata i zrujnowała sobie zdrowie
Już na miejscu okazało się, że Juliet Roberts pilnie potrzebuje resuscytacji. Przez kolejne pięć dni lekarze walczyli o uratowanie zdrowia nastolatki, które zostało mocno nadwyrężone – w szczególności układ oddechowy – przez lata palenia e-papierosów. Łącznie spędziła w szpitalu 12 dni.
Przeczytaj także: E-papierosy niebezpieczne w pandemii COVID-19. Niepokojące wyniki badań
Z tego, co mi powiedziano, zostałam podłączona do respiratora, a kiedy to nie wystarczało, do maszyny podtrzymującej funkcje życiowe. Lekarze powiedzieli, że gdybym nie dotarła (do szpitala – przyp. red.) tamtej nocy, umarłabym. To było przerażające. Powiedziano mi, że właściwie umierałam – wspominała tamtą noc Juliet Roberts (Daily Mail).
Mimo że Juliet Roberts wyszła już do domu, nie wróciła do pełni zdrowia. Nastolatka jest zmuszona przez całą dobę korzystać z urządzenia dostarczającego tlen do organizmu, a dwa razy dziennie przeprowadzać nebulizację, w trakcie której do jej dróg oddechowych drogą kropelkową są podawane leki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.