18-letnia dziewczyna wywieziona do lasu. "Kazali kopać grób"

"Najpierw pozbawili wolności 18-letnią dziewczynę, a później wywieźli ją do lasu i kazali kopać grób" - relacjonuje st. asp. Magdalena Gąsowska z KPP w Piasecznie. 18-latka ma za sobą chwile grozy. Na szczęście mundurowi interweniowali w porę.

Zdjęcie poglądoweZdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Getty Images | dies-irae
Mateusz Domański

Do absolutnie koszmarnego zdarzenia doszło 18 maja 2024 roku. Policja jednak dopiero teraz postanowiła poinformować o tym, co się stało. Wszystko zaczęło się od niepokojącego zgłoszenia, które dotarło do funkcjonariuszy z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie.

Wynikało z niego, że młoda kobieta została siłą wciągnięta do czerwonego seata, który z piskiem opon ruszył z jednej z konstancińskich ulic i odjechał w kierunku Góry Kalwarii. Informacji było niewiele, za to jedno było pewne - czyjeś życie i zdrowie jest zagrożone, a w tej sytuacji każda minuta, by ustalić, co się wydarzyło, była na wagę złota.

Podjęte przez policjantów działania przyniosły efekt, a kobieta szybko została odnaleziona. 18-latka wyjaśniła, że za całym procederem stoi 34-latek oraz jego 46-letnia partnerka, których zna osobiście, a to, co zrobili, miało być zemstą za "niekorzystne zeznania" obciążające 46-latkę. Okazało się, że 18-latka nie tylko została siłą wciągnięta do auta, ale również wywieziona do lasu, w którym na oczach pary miała kopać dla siebie grób - zrelacjonowała st. asp. Magdalena Gąsowska na stronie internetowej KPP w Piasecznie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Relacje UE-Chiny. Eksperci ostrzegają: Nie ma odwrotu

Piaseczno. Kazali jej kopać grób. Oto co im grozi

Para szybko została zatrzymana. Nieco później wyszło na jaw, że ma na sumieniu znacznie więcej niż wspomniane wyżej wydarzenie. Analiza funkcjonariuszy wykazała, że 34-latek oraz 46-latka odpowiedzialni są również za groźby karalne, które kierowali w stosunku do 39-letniej kobiety, a także kradzież 11-miesięcznego psa należącego do jeszcze innej kobiety, który został odzyskany.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie zarówno kobiecie jak i mężczyźnie aż czterech zarzutów karnych, które dotyczyły gróźb karalnych, kradzieży psa oraz pozbawienia wolności 18-latki. Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, na wniosek prokuratora, Sąd zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. Czynności w sprawie objęte są nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie - podsumowała st. asp. Magdalena Gąsowska.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami