W 2023 r. co piątą paczkę wysłaną na front odbierała jedna osoba - Kirill Gontarenko z jednostki wojskowej 52890.
Tym samym do końca 2023 roku Rosjanie wysłali do Gontarenko 37 901 paczek o łącznej wadze 177 511 kilogramów.
Z kolei portal Mediazona twierdzi, że mowa o starych kocach, a od początku listopada 2023 roku na portalach społecznościowych zaczęły pojawiać się wezwania do wysłania ich do wojska. Następnie wojska rosyjskie zaatakowały Awdiejewkę, miasto w obwodzie donieckim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do grudnia 2023 r. wysyłanie koców do Gontarenki stało się "trendem ogólnorosyjskim". Przesyłki wysyłały nie tylko osoby prywatne, ale także szkoły i gimnazja, przedszkola, rady weteranów, ośrodki rehabilitacyjne, urzędy pocztowe, ośrodki pomocy społecznej, urzędy skarbowe oraz Kościół Adwentystów Dnia Siódmego.
Rekordzistami, jeśli chodzi o całkowitą masę paczek był obwód moskiewski (27 ton), Moskwa (24 tony) i Petersburg (dziewięć ton). Co druga paczka z Baszkortostanu i co trzecia z Kubania przeznaczona była dla wojska.
Co więcej, do końca 2023 roku tylko trzy regiony Rosji, z których nic nie zostało wysłane do Gontarenki - Czeczenia, Inguszetia i Żydowski Obwód Autonomiczny.
Kim jest Gontarenko?
Gontarenko był powiązany z Ministerstwem Zdrowia Obwodu Astrachańskiego i pracował jako farmaceuta. Nie później niż w 2020 roku rozpoczął służbę w jednostce wojskowej 31810 pod Petersburgiem. Jednak w wezwaniach do wysłania koców na front podawany był numer moskiewskiego oddziału 52890.
Czytaj także: Norweski generał wie, co szykuje Rosja. "Mamy trzy lata"
Co ciekawe, Rosjanie w dalszym ciągu wysyłali Gontarence koce, nawet gdy pod koniec listopada 2023 r. w mediach społecznościowych pojawiły się prośby o zaprzestanie wysyłania takich przesyłek do wojskowego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.