Dramatyczne zdarzenie miało miejsce w sobotę 25 czerwca rano w niewielkiej wsi Radziszewo w powiecie gryfińskim. Około godziny 7:00 tuż przed przejazdem kolejowym kierowca osobowego opla potrącił przechodnia na przejściu dla pieszych.
Czytaj także: Dramat w Kozłowie. 19-latek zaczął płonąć
Tragedia w Zachodniopomorskiem
Na miejsce skierowano trzy jednostki ochrony przeciwpożarowej, policję oraz zespół ratowników medycznych. Niestety obrażenia ofiary były zbyt poważne, nie udało się jej pomóc. Lekarz stwierdził brak czynności życiowych u poszkodowanego.
Sprawcą wypadku był 24-letni mieszkaniec Szczecina. Jak ustalili funkcjonariusze policji, w chwili zdarzenia był pijany. Miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zatrzymany. Policja pod nadzorem prokuratury będzie teraz wyjaśniać szczegółowe okoliczności tragicznego zdarzenia.
Czytaj także: Tragedia na spływie kajakowym. Nie żyje 33-latek
Ofiarą 20-letni strażak
W wypadku śmierć poniósł zaledwie 20-letni Oskar. Mimo tak młodego wieku chłopak poświęcał swój wolny czas, by pomagać innym. Był druhem Ochotniczej Straży Pożarnej w Radziszewie.
Koledzy 20-latka z jednostki nie mogą pogodzić się z tak nagłą i bezsensowną stratą młodego, dobrego człowieka. Na facebookowym profilu OSP Radziszewo złożyli mu poruszający hołd.
Nagle i niespodziewanie, na wieczną wartę odszedłeś od nas druhu Oskarze. Pomagaj nam, tym razem z góry - napisali strażacy pod zdjęciem Oskara ze służby, udostępnionym na Facebooku.