Jak podaje młodsza aspirant Joanna Klimek, pomiar prędkości prowadzili Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z biłgorajskiej komendy. Zgodnie z relacją rzeczniczki Policji Lubelskiej samochód marki BMW, na który zwrócili uwagę, jechał z prędkością aż 86 km/h w terenie zabudowanym.
Nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Poniesie surowe konsekwencje
Ze względu na przekroczenie przez kierowcę BMW prędkości policjanci zaczęli mu dawać sygnały, aby zatrzymał się do kontroli. Ten jednak z premedytacją zlekceważył wszystkie polecenia i zaczął uciekać.
Przeczytaj także: Pędził 252 km/h po S7. Wszystko się nagrało
Funkcjonariusze z biłgorajskiej komendy nie zamierzali puścić takiego postępowania płazem. Natychmiast ruszyli w pościg za BWM. Jak zauważyli, w trakcie ucieczki kierowca zupełnie nie stosował się do podstawowych zasad ruchu drogowego, czym stwarzał zagrożenie dla jego pozostałych uczestników.
Przeczytaj także: Sklep w Łomży. 62-latek spoliczkował ekspedientkę
Kierowca BMW wyprzedził inny pojazd na przejściu dla pieszych. Jego jazda była tak brawurowa, że inni uczestnicy ruchu drogowego zjeżdżali na pobocze, aby uniknąć wypadku drogowego. Ostatecznie po kilkunastu minutach – i przejechaniu miejscowości Wólka Biska i Biszcza – mężczyzna został zatrzymany przez policję.
Po wylegitymowaniu kierowcy policjanci ustalili, że mają do czynienia z 21-latkiem z biłgorajskiej gminy. Poza młodym mężczyzną w pojeździe znajdował się jego rówieśnik. Badanie wykazało, że nie znajdował się pod wpływem alkoholu, jednak pobrano od niego krew na poczet dalszych testów.
Przeczytaj także: Pijany kierowca nie zauważył barierki. Szokujące wideo z Kielc
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie 21-latek będzie musiał stanąć przed sądem. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet przez 15 lat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.