Często osoby siedzące za kierownicą, które znacznie przekroczyły prędkość, podczas policyjnych kontroli proszą mundurowych o pobłażliwe traktowanie. Tłumaczą, że się spieszyli, że do pracy, że do lekarza, bo tylko ten jeden raz - relacjonują policjanci.
Niestety, policjanci ruchu drogowego, jak mało kto, widzieli już wiele druzgocących obrazów, ludzkich cierpień, dramatów rodzinnych spowodowanych właśnie nadmierną prędkością. Dlatego nie mają oni pobłażania dla kierowców z tzw. ciężką nogą.
W ostatnich dniach funkcjonariusze z Leszna zatrzymali kolejnych trzech kierowców, którzy stracili swoje prawa jazdy.
Czytaj także: "Totalna anomalia". Sadownicy boją się o swoje plony
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niechlubna rekordzistka to 22-latka z Leszna. Policjanci zatrzymali ją kiedy jechała w kierunku Rydzyny osobowym oplem, na liczniku miała 188 km/h – o 88 za dużo. Kobieta posiada prawo jazdy od zaledwie dwóch lat, a już przekroczyła dopuszczalną ilość 24 punktów karnych.
Czytaj także: "Są tak samo groźne". Kleszcze wznowiły aktywność
Dodatkowo była już w minionych dwóch latach karana za podobne wykroczenia co spowodowało, że tym razem została ukarana w tzw. recydywie - otrzymała mandat w wysokości 5 tysięcy złotych oraz 15 punktów karnych.
Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy, które może odzyskać po sprawdzeniu kwalifikacji kierowcy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego.
22-latek z powiatu górowskiego "popisywał się" swoją brawurową jazdą na całej długości Alei Konstytucji 3 Maja w Lesznie. Policjanci zakończyli nieodpowiedzialną jazdę kierowcy audi, rejestrując na vidorejstratorze prędkość pojazdu 135 km/h, gdzie obowiązuje "siedemdziesiątka". Otrzymał mandat w wysokości 2 tysięcy złotych i 14 punktów karnych.
Natomiast 32-latek z powiatu gostyńskiego w Lesznie na Kąkolewskiej jechał z prędkością 120 km/h - o 50 km/h za dużo. Także został ukarany mandatem i stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy.
Mundurowi apelują o rozsądek! "Prędkość zabija Pamiętajmy o tym wszyscy" - podkreślają.