Niecodzienna historia z holenderskiego Rotterdamu. Do tamtejszego szpitala trafił mężczyzna, który spożywał ogromne ilości mleka. Spowodowało to konsekwencje zdrowotne.
Czytaj więcej: Nigeryjczyk zaatakował na siłowni. Szok w Katowicach
Jak podaje Bild, 54-letni mężczyzna z Rotterdamu trafił do szpitala. Holender spożywał aż 22 litry mleka dziennie, co skutkowało hiperkalcemią, czyli nadmiarem wapnia we krwi. Prawidłowe stężenie wapnia jest ważne dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, mięśni i krzepnięcia krwi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według tabeli wartości odżywczych opracowanej przez lekarzy oznaczało to spożycie 1540 gramów białka, 1980 gramów cukru i 1496 gramów tłuszczu w ciągu zaledwie dwóch dni. W szpitalu 54-latkowi natychmiast podano leki obniżające poziom wapnia - podaje niemiecki portal - dodaje Bild.
Czytaj więcej: Rosja zagrozi NATO? "Ryzyko będzie rosło"
Nadmierne spożycie mleka spowodowało u pacjenta nudności, wymioty, osłabienie i dezorientację. W efekcie doszło do poważnego uszkodzenia nerek, co wymagało hospitalizacji na oddziale intensywnej terapii. Dwa dni przed przyjęciem do szpitala, lekarz rodzinny zdiagnozował u niego cukrzycę, jednak przepisane leki nie przyniosły ulgi.
Podczas pobytu w szpitalu pacjent przyznał, że pił mleko, aby zaspokoić pragnienie. Lekarze zauważyli również, że jego krew miała mleczny wygląd, co wskazywało na wysoką zawartość tłuszczu. Widoczny był też "wzdęty brzuch". Specjaliści podkreślają, że takie przypadki są rzadkie, ale powinny być przestrogą przed niezdrową dietą.