23-letni Kuba zginął tragicznie na peronie. Rodzina prosi tylko o jedno

W sobotni poranek 23-letni Kuba z Gdańska został wepchnięty pod pociąg na dworcu w Sopocie przez 20-letniego Maksymiliana S. Bliscy zmarłego mężczyzny walczą o sprawiedliwość, sprawca jest w rękach służb. Wujek Kuby w rozmowie z "Faktem" wyjawił, że rodzina ma konkretną prośbę.

Kuba zginął przypadkiem? Jego rodzina ma prośbęKuba zginął przypadkiem? Jego rodzina ma prośbę
Źródło zdjęć: © Facebook
Danuta Pałęga

W sobotni poranek, 17 sierpnia, na dworcu kolejowym w Sopocie 23-letni Kuba z Gdańska został wepchnięty pod nadjeżdżający pociąg przez 20-letniego Maksymiliana S. Młody mężczyzna zginął na miejscu.

Maksymilian S., który był pod wpływem alkoholu i marihuany, został zatrzymany przez policję. Śledczy szybko zebrali dowody, w tym nagrania z monitoringu na peronie oraz z kamery maszynisty, które potwierdziły przebieg tragicznych wydarzeń. 20-latkowi postawiono zarzut zabójstwa.

Rodzina Kuby jest wstrząśnięta i nie potrafi zrozumieć, dlaczego ich bliski stał się ofiarą tak okrutnego czynu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zabójstwo w Płaczewie. Zwłoki 35-latka zalali betonem w garażu

Kuba niedawno ukończył Uniwersytet Gdański i pracował w banku. Był młodym, pełnym życia i marzeń, dobrym mężczyzną.

Tego dnia wracał ze spotkania. Był na turnieju tenisa, potem mieli spotkanie w Sopocie, kolację z przyjaciółmi. Po prostu znalazł się w nieodpowiednim miejscu i czasie - mówi "Faktowi" pan Tomasz, wujek Kuby.

Rodzina wciąż czeka na odpowiedzi od śledczych i ma tylko jedną prośbę: chcą zobaczyć nagrania z monitoringu, aby móc uporać się z bólem i traumą.

Zależy nam, żeby obejrzeć monitoring. Mam nadzieję, że prokuratura na to przystanie, że mamy takie prawo, żeby to zobaczyć. Chciałbym zobaczyć tylko ostatnie chwile na monitoringu i być pewnym, że to jest mój siostrzeniec i że został zamordowany — dodaje pan Tomasz.

Rodzina obawia się, że sprawca może próbować uniknąć odpowiedzialności, zasłaniając się niepoczytalnością.

Jeżeli prawdą jest, że monitoring potwierdza wszystko, wszystkie dotychczasowe ustalenia, no to jest czarno na białym, że było to zabójstwo. Ale zaczyna to wyglądać bardzo niepokojąco, boimy się, żeby nie uznano, że sprawca był niepoczytalny, bo do tego widocznie to zmierza, skoro mają już adwokata. Są różne sprawy, w których rodziny latami walczą o sprawiedliwość i boimy się, że tu też może do tego dojść. Dlatego będziemy robić wszystko, żeby była wymierzona sprawiedliwość, chociaż nic nam go już nie przywróci - mówi "Faktowi" wujek Kuby.

W niedzielę, 18 sierpnia, Sąd Rejonowy w Sopocie zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Maksymiliana S. na trzy miesiące. Mężczyzna nie przyznaje się do winy, twierdząc, że to był wypadek.

Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy