Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Ewa Sas
Ewa Sas | 

24-latek może mówić o cudzie. Tego rodeo mógł nie przeżyć

11

Sam wybrał byka, który niemal wysłał go na tamten świat. Zachary Naegele brał udział w zawodach Conley Invitational w Palmetto na Florydzie. Zwierzę raniło go w szyję tak dotkliwie, że 24-latek na oczach widzów widowiska zalał się krwią. Konieczna była operacja. Jednak Zachary zapewnia, że nie zamierza rezygnować z rodeo.

24-latek może mówić o cudzie. Tego rodeo mógł nie przeżyć
24-latek miał ogromne szczęście, że przeżył (X)

Do dramatycznych wydarzeń doszło na zawodach 7 lutego. Zachary wyjechał na arenę na byku, którego sam wybrał. Podczas ujeżdżania zwierzę raniło go rogiem w szyję. Niedługo później Zachary spadł z grzbietu byka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pobił 14‑latkę w Rabce-Zdroju. Zapis monitoringu

Sam Zachary w pierwszej chwili myślał, że dostał od niego w twarz. Ku przerażeniu widzów momentalnie pokrył się krwią.

Kiedy uciekałem, zobaczyłem krew. Złapałem się za brodę, bo myślałem, że byk złamał mi brodę albo szczękę. Ale kiedy złapałem się za szczękę, krew nadal leciała - relacjonował 24-latek.

Uczestnik rodeo cudem przeżył bliskie spotkanie z bykiem

Praktyka jest taka, że rogi byków na czas zawodów są spiłowywane, żeby zminimalizować obrażenia, jakie mógłby odnieść raniony nimi jeźdźca. To jednak nie sprawia, że zagrożenie znika całkowicie.

Zawsze kiedy wchodzę na arenę, wiem, że to może być mój ostatni raz. Kiedy jednak już tam jesteś, nigdy o tym nie myślisz – mówił Zachary Naegele w wywiadzie dla Fox 13.

Mężczyznę udało się uratować dzięki szybkiemu działaniu ratowników medycznych. 24-latek trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację. Cudem przeżył, mimo że stracił sporo krwi. Jak sam przyznał, czuł, że powoli umiera.

Podczas jazdy do szpitala czułem, że powoli tracę oddech, powoli umierając. Pamiętam, że lekarze powiedzieli, że nie czują już tętna w mojej szyi i ramieniu, ale czuli je w stopie – relacjonował.

Po kilku dniach wypisano go ze szpitala, a jego stan był określany jako dobry. Zachary bardzo podziękował całemu personelowi medycznemu, dzięki któremu żyje i może mówić oraz jeść.

Dodał jednak, że ta dramatyczna sytuacja wcale nie zniechęciła go do brania udziału w rodeo w przyszłości.

Wiem, że Bóg ma dla mnie większe plany w życiu. Teraz nadszedł czas, abym wyzdrowiał. Zdecydowanie planuję wrócić do ujeżdżania byków. Moim celem jest dostać się do jednego z zespołów PBR, konkretnie do Oklahoma Wildcatters – oznajmił.

Pogodził się jednak z tym, że przez najbliższe 8 tygodni ma zakaz brania udziału w jakichkolwiek zawodach rodeo.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Jerzy Zięba stanął przed sądem. Ma żal do prokuratury
Donald Trump wprost o poparciu dla Zełenskiego. Jego słowa szokują
Aktywiści klimatyczni pozwali państwo. Sąd zdecydował
Iga Świątek w ćwierćfinale. Ukrainka zdemolowana w drugim secie
Brazylijscy piłkarze mają dość. Wystosowali apel
Asteroida może uderzyć w Ziemię. Jest mapa zagrożonych miejsc
Incydent w Dubaju. Prześladowca tenisistki usunięty z trybun
Cracovia wzmacnia skład. Nowy kontrakt podpisany
Kiedy przesadzać hortensje? Pamiętaj o tym terminie
Tajemnicze "podsłońce" w austriackich górach. Nagranie obiega sieć
Spotkanie Truma z Putinem. Wskazano możliwą datę
Dlaczego Falcon 9 spadał nad Polską? Oto odpowiedź eksperta
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić