32-letnia Brenda Gonzalez pochodzi z Panamy. Mieszka na wybrzeżu i często spaceruje po plaży. Podczas jednej z przechadzek chwyciła za telefon.
"Demon" z głębin nagrany
Na filmie widać czarną istotę z długimi, czarnymi włosami. Dla wielu osób to "demon", lub też "potwór z głębin".
Czytaj także: Pracownik hotelu ujawnił prawdę o sprzątaniu. "Ma wyglądać na czysty, a nie być czysty"
Jednak w dalszej części nagrania tajemnica się wyjaśnia. "Demon" porusza się, obraca i okazuje się być przemoczonym, czarnym psem. To czteroletnia suczka Lolita, której właścicielką jest Brenda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rozmowie z portalem Need To Know Brenda Gonzalez powiedziała, że Lolita kocha plażę i kąpiele. Bardzo często lubi wbiegać do wody, a później biegać i szaleć po plaży.
Można powiedzieć, że na plaży pokazuje swoje szalone oblicze. Lola to inteligentny pies, zna wiele sztuczek i jest bardzo grzeczna. Jednak na piasku zamienia się w małego demona — powiedziała opiekunka psa.
Na innych nagrania widać, że suczka często przypomina potwora z głębin.
Myślałam, że po prostu wrzucam zabawny filmik. Skończyło się na tym, że straumatyzowałam połowę TikToka — zażartowała Brenda w rozmowie z portalem.
Nagranie z miejsca podbiło sieć. Film zebrał aż 26,4 mln wyświetleń i 2,9 mln polubień. Pojawiło się także wiele żartobliwych komentarzy, w których internauci pisali, że mają podobne "potwory". Niektórzy naprawdę się przestraszyli, zanim zrozumieli, że patrzą na psa.
Ale się wystraszyłam. Prawdziwy "demon"
Myślałam, że to syrenka albo jakiś inny stwór
Też mam takie potwora. Za każdym razem po kąpieli jest to samo - czytamy w komentarzach.