Kiedy Chandler West kupiła torebkę w listopadzie 2021 roku, nie miała pojęcia, ile ona może być warta. Nie wiedziała również, że zawiera ona 12 drogocennych kamieni i pochodzi z lat 20. XX wieku. Przez rok torebka leżała na stosie ubrań i West nie spodziewała się, że może zarobić na niej duże pieniądze.
Gdy kupowałam torebkę, wyglądała mi na bardzo starą. Nikt inny jej wtedy nie licytował. Spodobała mi się i ją kupiłam - tłumaczy Chandler West na TikToku.
Dopiero rok po zakupie Amerykanka odkryła, że ta torebka jest zdecydowane droższa niż jeden dolar. 29-latka zobaczyła niebieskie kamienie i diamenty osadzone w zapięciu torebki. Szybko sprawdziła czy są prawdziwe, i ile tak naprawdę mogą być warte. Jak podkreśla "Daily Mail", poprosiła o pomoc grupę kolekcjonerów przedmiotów w stylu vintage.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie wiem dlaczego wcześniej nie sprawdziłam zapięcia, ale tak naprawdę nie jestem osobą zajmującą się biżuterią. Zajmuję się ubraniami, więc szukanie podpisu na metalu nie przyszło mi do głowy - dodała na TikToku.
Jeden z użytkowników Facebooka podpowiedział jej także, iż torebka była bardzo popularna wśród torebek wieczorowych we Francji w latach dwudziestych. Później West dowiedziała się, że jest to francuska luksusowa marka Cartier, którą dziś reprezentują m.in. aktorzy Timothee Chalamet i Lily Collins.
Kupiła torebkę z drugiej ręki. Zarobiła duże pieniądze
Amerykanka zaczęła badać ceny innych antycznych wieczorowych torebek Cartier, które wahały się od 2 tysięcy dolarów (około 8,6 tysięcy złotych) do 55 tysięcy. Ostatecznie Chandler West sprzedała torebkę za 7,5 tysiąca dolarów, czyli według aktualnego kursu ponad 32 tys. zł.