Dramatyczny incydent miał miejsce w środę w Elizabeth w New Jersey. Trzyletni chłopiec zmarł po tym, jak spadł z trzeciego piętra z okna w swoim domu, a następnie został pogryziony przez dwa należącego do jego rodziny psy na podwórku.
3-latek wypadł z okna. Zaatakowały go psy
Policja przybyła do domu krótko przed 17:30, i znalazła chłopca w stanie krytycznym. Według RLS Media doznał urazu szyi od upadku i wielu ran od ugryzień psów. Został przewieziony do Regionalnego Centrum Medycznego Trinitas i zmarł w ciągu godziny.
Nie jest na razie jasne, czy bezpośrednią przyczyną śmierci były obrażenia odniesione w wyniku upadku, ataku psów, czy też kombinacji obu tych wydarzeń. Według lokalnego serwisu informacyjnego "NJ Advance Media" psy zostały zabrane przez lokalną organizację kontroli zwierząt, a urzędnicy miejscy planują je uśpić.
Jedna z sąsiadek relacjonowała "NJ Media Advance", że usłyszała huk i okrzyki: "Pomocy! Przestań! Przestań!" Wtedy przed dom miał wybiec mężczyzna, niosąc na rękach krwawiące dziecko. Inna anonimowa sąsiadka stwierdziła, że zawsze uważała te psy za agresywne. "Wszyscy się ich bali" – powiedziała.
Podwórko jest otoczone ogrodzeniem, na którym w momencie upadku znajdowały się psy, zgodnie z komunikatem prasowym Prokuratury Okręgowej Union. W sprawie nie wniesiono żadnych zarzutów karnych.
To nie pierwszy taki przypadek
To już drugi raz w tym roku trzyletni chłopiec w Central Jersey zginął w wyniku ataku psa. W marcu Aziz Ahmed zmarł, a jego matka trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami po tym, jak dwa pitbulle ich sąsiada dostały się na ich rodzinne podwórko.
Chłopiec bawił się na podwórku, kiedy dwa psy przedostały się przez płot oddzielający dwie posiadłości i rzuciły się na niego. Oba psy zostały podobno zastrzelone przez funkcjonariuszy policji na miejscu zdarzenia