Komunikat o tym, że po trzydziestu jeden latach działalności popularny "kwadrat" znika z mapy miasta, pojawił się w lokalnej prasie w zeszłym tygodniu. Na łamach dziennika toruńskiego "Nowości" pan Janusz Gąsiorowski, właściciel sklepu napisał:
Serdecznie dziękujemy wszystkim Klientom, którzy w ciągu ostatnich 31 lat odwiedzali nasz sklep rybny przy ul. Wojska Polskiego. W związku z zakończeniem działalności jesteśmy do Państwa dyspozycji jeszcze do dnia 25 lutego 2023 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powód zakończenia działalności sklepu rybno - wielobranżowego jest dość prozaiczny - właściciel pragnie wreszcie odejść na zasłużoną emeryturę i odpocząć po trzech dekadach obsługiwania klientów.
Przyszedł czas na emeryturę, zasłużony odpoczynek. To jest ciężka praca w takim sklepie, jestem już zmęczony. Tu trzeba od rana działać: przygotować ryby, schować je do komory - tłumaczy w rozmowie z dziennikiem toruńskim.
Żalu nie kryje też sprzedawczyni, pani Hanna, która za ladą w sklepie przy ulicy Wojska Polskiego w Toruniu spędziła 20 lat i teraz także odchodzi na emeryturę. "Bardzo szkoda, bardzo będę tęskniła. Kawał życia" - komentuje cytowana przez dziennik i dodaje, że trudno jest się jej rozstać ze sklepem i z klientami.
Ludzi będzie najbardziej brakować, zżyliśmy się - mówi.
Czytaj także: Będzie taniej? Ekspert tłumaczy spadające ceny masła
Dla wielu klientów wiadomość o zamknięciu sklepu kojarzy się z końcem pewnej epoki. Chociaż rozumieją, że obsługa zasłużyła po tylu latach na odpoczynek, nie mogą odżałować miejsca, w którym od lat zaopatrywali się w świeże ryby.
"W kwadracie na Wojska Polskiego zawsze była bardzo miła obsługa.", "Szkoda. To był sklep z tradycjami".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.