Karolina Pacholec od dłuższego czasu walczyła z wyniszczającą chorobą. Mimo swoich problemów zdrowotnych, była zawsze życzliwa i uśmiechnięta. Od 2014 roku pracowała w Delegaturze Mazowieckiego Konserwatora Zabytków w Płocku.
Była częścią naszej konserwatorskiej wspólnoty [...] Pracę traktowała jako pasję i cieszyła się nią. Była ciepła, serdeczna i pełna oddania. Każdy dzień pracy jako konserwator zabytków był dla niej radością. Była powszechnie lubiana i ceniona. Szanowali ją wszyscy: koledzy z urzędu, ale przede wszystkim nasi klienci. Przez wiele lat dała się poznać jako osoba niezwykle życzliwa, uśmiechniętą a przede wszystkim bardzo kompetentna - napisał w pożegnalnym wpisie Jakub Lewicki, mazowiecki konserwator zabytków.
We wpisie czytamy, że Karolina Pacholec bez reszty poświęcała się swojej pracy i zawsze stała na straży ochrony zabytków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z myślą o innych
Jak możemy przeczytać na klepsydrze zmarłej, pogrzeb Karoliny Pacholec odbędzie się 25 marca o godzinie 11 w Katedrze Płockiej – Bazylice Katedralnej Wniebowzięcia NMP w Płocku. Jej ciało spocznie na cmentarzu parafialnym w Goleszynie.
Rodzina 34-latki prosi o nieprzynoszenie kwiatów na pogrzeb. Także w momencie pożegnania, Karolina Pacholec myślała o innych, a dokładnie o braciach mniejszych. Dlatego na uroczystości pogrzebowej pojawią się wolontariusze, którzy będą zbierać datki dla Płockiego Towarzystwa Pomocy Zwierzętom ARKA.
Była nam Ona bliska ze względu na swoją miłość i opiekę, jaką od wielu lat obdarzała wolno żyjące zwierzęta. Z chwilą śmierci Pani Karoliny ogromną stratę poniosła nie tylko rodzina, przyjaciele, znajomi i współpracownicy, ale także te istoty, które mogły liczyć na Jej opiekę i bezgraniczną miłość - czytamy we wpisie Płockiego Towarzystwa Pomocy Zwierzętom ARKA na Facebooku.