oprac. Danuta Pałęga| 

4-letni chłopiec utonął w oczku wodnym. Nowe ustalenia śledczych

37

W Rybniku-Niewiadomiu doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 4-letni chłopiec. Śledztwo, nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Rybniku, prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Okoliczności tragedii wstrząsnęły lokalną społecznością.

4-letni chłopiec utonął w oczku wodnym. Nowe ustalenia śledczych
4-letni chłopiec utonął w oczku wodnym. Nowe ustalenia śledczych (powiat.bielsko.pl)

Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Rybniku prowadzone będzie śledztwo w związku z tragicznym wypadkiem, w wyniku którego zginął czteroletni chłopiec. Dramat rozegrał się w dzielnicy Rybnik-Niewiadom na jednej z prywatnych posesji.

Wszystkie dowody od początku wskazywały na nieszczęśliwy wypadek, i w tym kierunku będą kontynuowane działania śledcze. - Śledztwo dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci — poinformowała prokurator Karina Spruś, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Z każdym dniem dowiadujemy się więcej o okolicznościach tego tragicznego wydarzenia, jednak, jak podaje "Dziennik Zachodni", to prokuratura ustali jego dokładne szczegóły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Groźny wypadek na rondzie. Bus przewrócił się na bok

4-letni chłopczyk utopił się w oczku wodnym w Rybniku

Tragedia miała miejsce 27 lipca. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że był to zwyczajny dzień. Na posesji bawiło się dwóch braci, podczas gdy ich rodzice przebywali w domu. W pewnym momencie zaniepokoiła ich cisza dobiegająca z zewnątrz.

Po sprawdzeniu okazało się, że starsze dziecko było w domu, a młodszego nie można było znaleźć — relacjonuje prokurator Karina Spruś, dodając, że wówczas wezwano służby ratunkowe.

Na miejsce przybyła policja, a następnie straż pożarna oraz pogotowie ratunkowe, w tym Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. "Dziennik Zachodni" informuje, że policjanci, strażacy oraz medycy starali się uratować chłopca, który wpadł do oczka wodnego znajdującego się na posesji.

Pomimo intensywnej akcji ratunkowej, chłopiec zmarł - mówi st. asp. Bogusława Kobeszko, rzeczniczka prasowa policji w Rybniku, zapowiadając, że szczegółowe okoliczności będą badane w trakcie śledztwa.

Śmierć dziecka wstrząsnęła mieszkańcami Rybnika. W rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" padło kilka krótkich komentarzy na temat dramatu.

Trudno sobie wyobrazić, co muszą przechodzić rodzice — mówi pan Seweryn.
To niewyobrażalny ból dla rodziców — dodaje pan Marcin.
To straszne — dopowiada jedna z mieszkanek Rybnika.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić