Zdarzenie miało miejsce we wtorek, 5 listopada, w Międzyrzeczu. Funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który poruszał się motorowerem po chodniku, stwarzając zagrożenie dla pieszych. Postanowili zatrzymać go do kontroli. Rutynowa interwencja szybko przerodziła się w poważniejsze dochodzenie.
Podczas kontroli drogowej ujawniono, że 45-letni mężczyzna nie tylko złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, lecz także prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości.
Jak poinformował aspirant Mateusz Maksimczyk z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu, alkomat wykazał w organizmie kierowcy ponad jeden promil alkoholu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zagrożenie dla pieszych
Nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzny stanowiło poważne zagrożenie dla pieszych i innych uczestników ruchu drogowego. Poruszanie się motorowerem po chodniku, będąc pod wpływem alkoholu, mogło doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń. Policja podkreśla, że sytuacja ta pokazuje, jak niebezpieczne jest prowadzenie pojazdów przez osoby, które ignorują zakazy sądowe i nie stosują się do przepisów prawa.
Poważne konsekwencje prawne
Przewinienia, których dopuścił się 45-latek, niosą za sobą poważne konsekwencje prawne.
- Za naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi do 2 lat więzienia. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata oraz świadczenie pieniężne w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych – wylicza cytowany przez "Gazetę Lubuską" asp. Mateusz Maksimczyk.