Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

5-latek obudził się ze śpiączki. Jeszcze nie usłyszał tragicznych wieści

55

5-latek, który jako jedyny przeżył w katastrofie kolejki górskiej we włoskich Alpach, obudził się ze śpiączki. Jego stan nadal jest krytyczny. Teraz dalsza rodzina przygotowuje się, aby przekazać mu tragiczną wiadomość o śmierci rodziców, pradziadków oraz młodszego brata.

5-latek obudził się ze śpiączki. Jeszcze nie usłyszał tragicznych wieści
W katastrofie kolejki zginęło 14 osób, w tym rodzina 5-letniego Eitana (Facebook)

Do tragedii doszło we Włoszech 23 maja. Przed godziną 13:00 jeden z wagoników kolejki łączącej alpejską miejscowość turystyczną Stresa ze szczytem Mottarone spadł na ziemię. Stało się to na wysokości 1500 metrów n.p.m., w odległości 300 metrów od stacji końcowej. Siła uderzenia była tak duża, że turyści nie przeżyli upadku. W wyniku katastrofy zginęło 14 osób, w tym troje dzieci.

Jedyną osobą, która przeżyła dramatyczny wypadek, jest pięcioletni Eitan Biran. W piątek lokalne media poinformowały, że dziecko obudziło się ze śpiączki. Lekarze ostrzegają, że 5-latek nadal przebywa w poważnym stanie, ponieważ doznał obrażeń czaszki, klatki piersiowej i brzucha. Cała jego rodzina została przetransportowana do Izraela, gdzie została pochowana.

"Gdzie jest mama"

Jak donoszą lekarze ze szpitala Regina Margherita, gdzie trafił 5-latek, kiedy Eitan po raz pierwszy otworzył oczy w środę, zapytał „gdzie jest mama”. Są doniesienia, że 5-latka uratował "ostatni uścisk" jego ojca, który złagodził uderzenie i właśnie dlatego dziecko przeżyło. "Tata był duży, być może ten instynktowny uścisk uratował go" - podaje źródło we włoskiej gazecie TGCOM24.

Eitan jest teraz przytomny i przebywa na oddziale intensywnej terapii. Rozmawia ze swoją ciocią i rozgląda się dookoła - powiedział rzecznik szpitala Regina Margherita w Turynie.

Według informacji lekarzy, w ciągu najbliższych kilku dni zostanie wyprowadzony z oddziału intensywnej terapii i przeniesiony na oddział szpitalny. Według Jerusalem Post Eitan przeszedł przez rezonans magnetyczny, który wykazał, że nie doszło do uszkodzenia jego mózgu.

W katastrofie zginęli rodzice, brat i pradziadkowie

Mama Eitana zginęła w katastrofie wraz z jego ojcem i młodszym bratem Tomerem, który miał zaledwie 2 lata. Pogrzeb rodziny odbył się wczoraj rano w wiosce w północnym Izraelu, w czasie kiedy Eitan przebywał w szpitalu w Turynie we Włoszech. W uroczystości wziął również udział ambasador Włoch w Izraelu Gianluigi Benedetti. Pradziadkowie Eitana, Yitzhak i Barbara Cohen, również zginęli w katastrofie i dziś odbędą pogrzeb.

Chłopiec nie jest na szczęście sam. Dalsza rodzina zobowiązała się zaopiekować Eitanem, tak jak robili to jego rodzice. Ciotka Eitana, Aya Biran, przyjechała do szpitala późnym wieczorem w niedzielę i poprosiła o modlitwę za siostrzeńca. Obecnie Aya przygotowuje się, aby przekazać swojemu siostrzeńcowi tragiczną wiadomość na temat jego rodziców.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić