Do przerażającej zbrodni doszło we francuskiej miejscowości Rambervillers. We wtorek 25 kwietnia ok. godz. 13 pięcioletnia dziewczynka bawiła się beztrosko przed swoim domem rodzinnym. W pewnym momencie rodzice zorientowali się, że dziewczynka zniknęła. O sprawie natychmiast powiadomiono policję.
Rozpoczęto akcję poszukiwawczą, która już po kilku godzinach zakończyła się w tragiczny sposób. Zrealizował się najgorszy ze scenariuszy.
Burmistrz Rambervillers – Jean-Pierre Michel poinformował, że nagie ciało dziewczynki znaleziono w mieszkaniu, oddalonym o kilkaset metrów od jej domu rodzinnego. Zabójca włożył zwłoki dziecka do worka na śmieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbrodnia we Francji: zatrzymano 15-latka
W tej sprawie zatrzymano 15-letniego chłopca. Jak informują francuskie media, początkowo chłopiec próbował odsunąć od siebie podejrzenia.
Powiedział, że rzeczywiście widział młodą dziewczynę naprzeciwko miejsca, w którym ją znaleziono. Prawdopodobnie miało to na celu zatarcie śladów — przekazał burmistrz Rambervillers.
Zwłoki dziecka znaleziono w mieszkaniu, wynajmowanym przez matkę 15-latka. Chłopiec, mimo swojego wieku, był doskonale znany policji przez swoje wcześniejsze czyny związane z wykorzystywaniem seksualnym.
Przez jakiś czas 15-latek przebywał w klinice psychiatrycznej. Do Rambervillers wrócił kilka tygodni temu.
Według 20minutes.fr, w ostatnim czasie chłopiec miał nagabywać kilka dziewcząt i proponować im, by poszły z nim do domu, bo ''ma tam kota''. ''Powiedział mojej 11-letniej wnuczce, że ją zgwałci'' — dodał w rozmowie z mediami jeden z mężczyzn, opisując sytuację z ubiegłego roku.
Matka dziewczynki nie może zrozumieć, dlaczego chłopiec został wypuszczony ze szpitala psychiatrycznego. ''Chcę, aby sprawiedliwości stało się zadość'' — powiedziała zrozpaczona kobieta w rozmowie z mediami.
Zniszczyli mi życie, wszystkie wspomnienia związane z córką, wszystkie plany, zabrali mi wszystko. Zabrali moją małą księżniczkę — dodała ze łzami w oczach.