Te urodziny miały być naprawdę niezapomniane. Na imprezę nastoletniej mieszkanki Chodaczowa w powiecie leżajskim zorganizowanej w ogrodzie, przyszło blisko trzydzieści osób. Jedną z atrakcji zaplanowanych przez ojca dziewczyny pasjonującego się myślistwem i bronią czarnoprochową miała być głośna salwa z repliki armaty samojezdnej na cześć solenizantki.
Sznur karetek i przerażeni rodzice uczestników imprezy
Gdy wszyscy uczestnicy urodzin zebrali się aby obejrzeć ten niecodzienny pokaz, zdarzył się potworny wypadek. Niekontrolowany wybuch rozerwał armatę, a odłamki raniły uczestników imprezy stojących nieopodal. Kilkoro z nich odniosło poważne obrażenia. Trzy osoby trafiły do szpitala, dwóch nastolatków w stanie ciężkim oraz koleżanka solenizantki.
Czytaj także: https://www.o2.pl/informacje/pozwolenie-na-bron-jak-prawo-jazdy-konfederacja-przygotowuje-projekt-ustawy-6673173322644096a
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podkarpacka policja informuje, że pięćdziesięcioletniemu mężczyźnie przedstawiono już zarzuty: "o nieumyślne sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób w postaci detonacji materiału pirotechnicznego, a także nieumyślnego spowodowania ciężkich obrażeń ciała dwóch mężczyzn".
Czytaj także: https://www.o2.pl/artykul/14-miesiecy-aresztu-za-samoobrone-sad-uniewinnil-posiadacza-broni-6267937612019841a
Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia, w których opisał przebieg wydarzeń. Wobec mężczyzny zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe – czytamy w oświadczeniu Komendy Powiatowej Policji w Leżajsku.
Broń czarnoprochowa, mimo, że uznawana jest za broń palną jest legalna i w Polsce dostępna bez zezwoleń.
Czytaj także: https://www.o2.pl/informacje/ile-osob-w-polsce-ma-bron-ta-liczba-moze-cie-zaskoczyc-6734447782197984a
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.