Do tragedii doszło w wiosce Gopalpora w Kaszmirze w Indiach. W piątek 1 lipca Zubaida wyszła przed dom, żeby się pobawić. Nagle podbiegł do niej lampart i ją zaatakował. Kilka osób było świadkami, jak dzikie zwierzę złapało dziecko w zęby i uciekło w zarośla.
Dziecko zaatakowane przez lamparta
Rodzina i sąsiedzi natychmiast ruszyli za dzikim kotem. Ponieważ zapadał już zmrok, poszukiwania były utrudnione. Po około 30 minutach grupa natknęła się na 6-latkę. Była już martwa.
Mieszkańcy wioski domagają się teraz, aby władze podjęły działania w celu polowania na wielkiego kota. Wiadomo, że lampart już wcześniej podchodził pod zabudowania. Kilka tygodni wcześniej próbował zaatakować brata Zubaidy, ale chłopcu udało się uciec.
Prosimy obecną administrację o wyeliminowanie lub uwięzienie kota poprzez mobilizację wszystkich dostępnych zasobów. Niedawno znaleźliśmy czającego się lamparta, ale departament dzikiej przyrody założył klatkę i to wszystko. Stracili ukochaną córkę, która teraz się nimi zaopiekuje? - powiedział jeden z mieszkańców.
W zeszłym miesiącu w Baramulli w regionie Kaszmir w Indiach zginęło troje dzieci. 8-letnia Rutba Manzoor, 12-letni Shahid Ahmed i 15-letni Muneer Ahmad zostali zaatakowani przez lamparta w pobliżu miejsca swojego zamieszkania. Lokalna administracja poprosiła, aby nie pozwalano dzieciom chodzić samotnie do pobliskiego lasu.
Dzieciom w wieku szkolnym zalecono wychodzenie do szkoły dopiero po godzinie 9:00. Rashid Naqash, regionalny strażnik dzikiej przyrody, powiedział mediom, że zwierzę jest "nieprzewidywalne" i może zaatakować "wszędzie i o każdej porze".