Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

6-letnia Maja z Kutna zmarła w szpitalu. Wstrząsające fakty ws. lekarzy

617

Nie milkną echa tragedii, do jakiej doszło w łódzkim szpitalu. 6-letnia Maja zmarła w placówce, prawdopodobnie na skutek tzw. zespołu pocovidowego. Rodzice za śmierć dziecka obwiniają lekarzy. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Pacjenta.

6-letnia Maja z Kutna zmarła w szpitalu. Wstrząsające fakty ws. lekarzy
6-letnia Maja zmarła w szpitalu (Pixabay)

Ta wieść wstrząsnęła całym krajem. Mała Maja w listopadzie trafiła do szpitala w Kutnie z wysoką gorączką, bólem szyi i plamami na nóżkach. Testy wykluczyły koronawirusa. Lekarze podali dziecku antybiotyk i zatrzymali na obserwacji. Stan dziewczynki jednak stale się pogarszał. W końcu zdecydowano o przetransportowaniu jej do szpitala w Łodzi.

Pani kierownik powiedziała, że wezwała po dziecko karetkę z Łodzi, aby przewiozła córkę na Sporną. Stwierdziła, że to nie jest tak, że pozbywa się problemu, ale będąc sama na oddziale i mając tylu pacjentów nie jest w stanie odpowiednio zająć się moim dzieckiem i że boi się, że może coś przeoczyć - mama Mai powiedziała portalowi kutno.net.pl.

Rodzice zmarłej Mai oskarżają lekarzy

Lekarze podjęli się dramatycznej walki o życie 6-latki. Niestety, mimo przeszło godzinnej reanimacji, jej życia nie udało się uratować. Maja zmarła w nocy z 23 na 24 listopada. Przyczyną jej śmierci najprawdopodobniej był zespół pocovidowy (PIMS), co ma potwierdzić sekcja zwłok.

Zrozpaczeni rodzice dziecka uważają, że pracownicy kutnowskiego szpitala dopuścili się rażących zaniedbań. Według nich lekarze w ogóle nie wzięli wspomnianej choroby pod uwagę, choć wyraźnie wskazywały na nią wyniki badań i objawy. Według bliskich dziewczynki postawienie odpowiedniej diagnozy mogłoby uratować dziewczynkę.

Zrobię wszystko co mogę aby winni ponieśli odpowiednią karę - powiedział tata Mai.

Rzecznik Praw Pacjenta zajął się sprawą

Prokuratura Regionalna w Łodzi wszczęła już śledztwo w sprawie śmierci dziecka, dotyczące podejrzenia narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i nieumyślnego spowodowania śmierci.

Po nagłośnieniu sprawy w mediach sytuacją zainteresował się także Rzecznik Praw Pacjenta. Jak donosi portal kutno.net.pl, podjął on postępowanie wyjaśniające na podstawie art. 8 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Wspomniany artykuł mówi o prawie pacjenta do otrzymywania świadczeń zdrowotnych z należytą starannością.

Celem prowadzonego postępowania jest ustalenie, czy doszło do naruszenia prawa małej pacjentki, Mai, do dostępu do świadczeń zdrowotnych udzielanych jej przez Kutnowski Szpital Samorządowy oraz Centralny Szpital Kliniczny Uniwersytetu Medycznego w Łodzi - powiedział  Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Łukasz Chmielowiec w rozmowie z kutno.net.pl.
Zobacz także: Wariant Omikron. Ile przypadków zakażeń jest w Polsce?
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić