Do zdarzenia doszło w niedzielę, 21 kwietnia, gdy w godzinach popołudniowych 60-letni mężczyzna pływał kajakiem na Wiśle.
Z informacji przekazanych przez straż miejską wynika, że w trakcie próby postawienia żagla, przy silnym wietrze, kajak wywrócił się, a mężczyzna wpadł do wody. Wtedy zauważyli go strażnicy z patrolu rzecznego.
Wiał dość silny wiatr, więc mężczyzna próbował rozwinąć na kajaku żagiel. Niestety podmuch wywrócił kajak i kajakarz wpadł do wody - relacjonuje cytowany w komunikacie starszy inspektor Mirosław Pracownik, który tego dnia brał udział w patrolu rzecznym straży miejskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Widzieliśmy, że ma problem, więc podpłynęliśmy i pomogliśmy mu zająć miejsce w kajaku" - dodał.
Kajakarz nie był nowicjuszem. - Jego sportowe ubranie było dobrze przystosowane do zmiennych warunków pogodowych, a kajak profesjonalnie wyposażony. Strażnicy odtransportowali śmiałka do najbliższego brzegu - podkreślił mundurowi.
Ostatecznie mężczyzna zdecydował się wylać wodę z kajaka i popłynąć dalej. Wcześniej podziękował strażnikom za udzieloną pomoc.