Do koszmarnego wypadku doszło w piątek w szpitalu miejskim im. J. Strusia w Poznaniu. 60-letni pacjent wyskoczył z okna na 6.piętrze. Zginął na miejscu.
Rzecznik szpitala Stanisław Rusek poinformował w sobotę, że 60-latek trafił do placówki w czwartek, został przetransportowany z poznańskiego szpitala HCP z powodu covidowego zapalenia płuc.
Został przyjęty do szpitalnego oddziału ratunkowego, gdzie przeprowadzono wszechstronne badania, włączając w to wykonanie tomografii komputerowej. Pacjent został hospitalizowany na oddziale urologicznym pełniącym obecnie funkcje oddziału zakaźnego. Nie miał schorzeń urologicznych. Został przyjęty właśnie w tym oddziale, bo ten oddział dysponował wolnym łóżkiem - tłumaczył rzecznik szpitala Stanisław Rusek.
Rzecznik przekonuje, że szpital nie ma w tej sprawie nic do ukrycia.
Nasz szpital ma w tej sprawie czyste ręce, nie mamy niczego do ukrycia - mówił Stanisław Rusek na konferencji prasowej.
Stanisław Rusek tłumaczył na konferencji, że pacjent nie wykazywał żadnych zachowań samobójczych. Rzecznik dodał także, że 60-latek był niespokojny, co jest charakterystyczne dla tej choroby.
Pacjent nie manifestował żadnych cech samobójczych. Był niespokojny i wykazywał cechy splątania, ale to splątanie jest charakterystyczne dla tego rodzaju zapalenia płuc połączonego z covidem - tłumaczył Rusek.
Rzecznik szpitala dodał, że po przeprowadzeniu czynności na miejscu zdarzenia prokurator nie podjął decyzji o wykonaniu sekcji zwłok mężczyzny. Rusek złożył też w imieniu władz i pracowników szpitala wyrazy współczucia rodzinie zmarłego.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.