W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie prezentujące udany atak na pozycję Rosjan z radarem Kasta-2E2. Sprzęt został wyeliminowany przez armię ukraińską w obwodzie Zaporowskim.
Stacja ta była przeznaczona do wykrywania celów powietrznych, w tym tych poruszających się na niskich wysokościach. Jej wartość szacuje się na około 60 mln dolarów.
Rosyjska stacja radiolokacyjna do rozpoznawania celów powietrznych Kasta 2E2 (znana również jako 39N6E) to mobilny radar średniego zasięgu, który można zastosować zarówno do celów wojskowych, jak i cywilnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie twierdzą, że radar wykrywa nawet nisko lecące cele z odległości od 5 do 150 km i widzi w zakresie 360 stopni. Kasta 2E2 określa charakterystykę toru lotu celów powietrznych oraz wysokość lotu, co pomaga w ich identyfikacji.
Czytaj także: Ukraina w natarciu. Rosjanie wskazują winnego generała
Zgromadzone w ten sposób dane są następnie przekazywane do centrów dowodzenia m.in. kanałami radiowymi lub za pomocą komunikacji cyfrowo-analogowej.
Ukraińscy żołnierze zniszczyli rosyjski system Kasta-2E2
Stacja radiolokacyjna Kasta 2E2 składa się z kilku elementów. Mowa tutaj o pojeździe elektronicznym, pojeździe z anteną i pojeździe z jednostkami elektrycznymi.
Czytaj także: Plaga w Rosji. Reżim ściga ludzi. Ponad 10 tys. spraw
Wszystkie bazują na podwoziu KamAZ-4310. Dodatkowo system tworzy sprzęt pomocniczy, w tym zdalna stacja robocza umożliwiająca sterowanie radarowe z odległości do 300 m.
Przypomnijmy, że od wielu miesięcy sytuacja na froncie w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy jest niezwykle napięta. Rosjanie nieustannie bombardują pozycje ukraińskie przy pomocy artylerii i lotnictwa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.