Sprawę nagłośniła amerykańska telewizja Fox News. 31 sierpnia Michael Matsunaga z Wahiawa na Hawajach dokonał połowu, który okazał się rekordowy w historii stanu. 69-letniemu rybakowi udało się złowić ogromnych rozmiarów ośmiornicę. O jego wyczynie usłyszały całe Stany Zjednoczone.
Matsunaga wybrał się na ryby i nie spodziewał się, że czeka go historyczny połów. 69-latek łowił z dna na głębokości 1200 metrów, kiedy poczuł szarpnięcie na linie. To właśnie wtedy rozpoczęła się walka, która była jedną wielką niewiadomą. Jej wygrana dawała mężczyźnie gwarancję, że dowie się, co chwyciło przynętę. Zadanie należało jednak do arcytrudnych.
Po długiej walce Matsunaga okazał się jednak górą. Stworzeniem, które ciągnęło jego linę, była bardzo duża ośmiornica. Po wciągnięciu zdobyczy na łódź wrzucił ją do lodówki, a następnie zamknął drzwi i usiadł na nich. Czuł, że wodne stworzenie robi wszystko, aby się wydostać, jednak rybak nie dał mu na to szansy. Po powrocie na brzeg Amerykanin przystąpił do zważenia niezwykłego okazu. Okazało się, że ważył ponad 11,5 kg.
Musiałem usiąść na lodówce, bo czułem, że próbuje otworzyć drzwi - mówił o ośmiornicy Matsunaga.
Historyczny połów ośmiornicy
Połów, którego dokonał Matsunaga okazał się historyczny. Złowiona przez niego ośmiornica pobiła rekord i jest aktualnie największą złowioną na Hawajach. Co ciekawe, jak dotąd rekordzistą był brat 69-latka. Stewart Matsunaga w 2000 roku złowił okaz, który ważył 8,6 kg. Pomimo zmiany w statystyce wszystko zostało w rodzinie. Szczęśliwiec w rozmowie z mediami zdradził, że planuje zjeść ośmiornicę po ugotowaniu jej w piwie.
Czytaj także: Smutne sceny w Wielkopolsce. Tak płonęła plebania
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.