Sytuacja robi się bardzo poważna. Jak relacjonuje portal moje-gniezno.pl, w szkole podstawowej w Goślinowie doszło ostatnio do bójki. Agresorem, zdaniem rodziców uczniów, był 7-letni chłopiec.
Do placówki wezwano policję oraz pogotowie ratunkowe. Jak czytamy na moje-gniezno.pl, to nie była pierwsza tego typu sytuacja z udziałem tego dziecka. Notorycznie sprawia problemy i nie udaje się nad nim zapanować. Doszło do tego, że inne dzieci panicznie boją się agresywnego siedmiolatka.
Dzieci, pierwszoklasiści, moczą się w łóżko na samą myśl, że mają się spotkać w klasie z Piotrkiem [imię zmienione ze względu na dobro dziecka - przyp. red.] - mówią rodzice uczniów.
Zdesperowani rodzice podkreślają, że dyrekcja absolutnie nic sobie z tego nie robi. Dyrektorka miała długo tuszować problemy związane z tym uczniem. Chłopiec powtarzał zerową klasę, bo sprawiał problemy wychowawcze.
Bunt w szkole?
Rodzice uderzonego chłopca skierowali pozew do sądu. Rodzice innych dzieci zapowiedzieli, że jeżeli małoletni agresor pojawi się w szkole, ich dzieci pozostaną w domach.
Co dalej ze sprawą? Dziennikarze próbowali uzyskać oficjalną odpowiedź na zarzuty, jednak szkoła jak na razie nie zajęła stanowiska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.