Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

76-latek trafił za kratki z powodu kurtki. Rosjanie uznali go za ekstremistę

76-letni emeryt został zatrzymany w Moskwie za noszenie kurtki z napisem "Rosja bez Putina". Według kanału Astra służby przewiozły emeryta na komisariat. Zarzucono mu "afiszowanie się akcesoriami lub symbolami organizacji ekstremistycznych".

76-latek trafił za kratki z powodu kurtki. Rosjanie uznali go za ekstremistę
W Moskwie zatrzymano emeryta za napis na kurtce. (Pixabay)

Do zdarzenia doszło 31 stycznia w Moskwie, stolicy Rosji. 76-letni Władimir Gładyszew został zatrzymany za kurtkę z napisem "Rosja bez Putina" - przekazuje kanał Astra.

Emeryt zatrzymany w Moskwie

Emeryt został przewieziony na komisariat i przesłuchań. Sporządzono protokół przeciwko a 76-latek usłyszał zarzut demonstrowania symboli organizacji ekstremistycznej. Policja uważa, że ​​napis był atrybutem zwolenników lidera opozycji Aleksieja Nawalnego.

1 lutego na Telegramie pojawiła się informacja, że ​​Władimir Gładyszew został już postawiony przed sądem. Wyrok w jego sprawie nie został jeszcze opublikowany. Grozi kara grzywny do 2,5 tys. rubli oraz konfiskata wspomnianej kurtki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tragiczny wypadek na autostradzie. Ciężarówka wbiła się w dwa samochody

Nie wiadomo, czy emeryt faktycznie jest zwolennikiem Aleksieja Nawalnego. Jednak hasło, które miał na kurtce jest często wykorzystywane przez aktywistów. W niedzielę 21 stycznia zorganizowali na całym świecie demonstracje pod hasłem "Rosja bez Putina".

Demonstracje odbyły się w Australii, Nowej Zelandii, Armenii, Litwie, Estonii, Niemczech, Irlandii i Gruzji, a nawet w Polsce. Najwięcej ludzi zebrało się w Niemczech, chociaż nie były to tłumy. Mowa raczej o grupach kilkusetosobowych.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

W grudniu ubiegłego roku aktywiści przeprowadzili akcję w internecie. Na na miejskich billboardach z okazji Nowego Roku umieścili kody QR. Po zeskanowaniu kodów można było przejść do strony internetowej, która informowała o działaniach Władimira Putina i zachęcała do tego, aby nie głosować na niego w wyborach.

Według niezależnego serwisu informacyjnego Sota pracownicy miejscy natychmiast zdjęli billboardy. Zablokowano także dostęp do strony, do której kierowały kody QR.

Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić