Do zdarzenia doszło 31 stycznia w Moskwie, stolicy Rosji. 76-letni Władimir Gładyszew został zatrzymany za kurtkę z napisem "Rosja bez Putina" - przekazuje kanał Astra.
Emeryt zatrzymany w Moskwie
Emeryt został przewieziony na komisariat i przesłuchań. Sporządzono protokół przeciwko a 76-latek usłyszał zarzut demonstrowania symboli organizacji ekstremistycznej. Policja uważa, że napis był atrybutem zwolenników lidera opozycji Aleksieja Nawalnego.
1 lutego na Telegramie pojawiła się informacja, że Władimir Gładyszew został już postawiony przed sądem. Wyrok w jego sprawie nie został jeszcze opublikowany. Grozi kara grzywny do 2,5 tys. rubli oraz konfiskata wspomnianej kurtki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie wiadomo, czy emeryt faktycznie jest zwolennikiem Aleksieja Nawalnego. Jednak hasło, które miał na kurtce jest często wykorzystywane przez aktywistów. W niedzielę 21 stycznia zorganizowali na całym świecie demonstracje pod hasłem "Rosja bez Putina".
Demonstracje odbyły się w Australii, Nowej Zelandii, Armenii, Litwie, Estonii, Niemczech, Irlandii i Gruzji, a nawet w Polsce. Najwięcej ludzi zebrało się w Niemczech, chociaż nie były to tłumy. Mowa raczej o grupach kilkusetosobowych.
W grudniu ubiegłego roku aktywiści przeprowadzili akcję w internecie. Na na miejskich billboardach z okazji Nowego Roku umieścili kody QR. Po zeskanowaniu kodów można było przejść do strony internetowej, która informowała o działaniach Władimira Putina i zachęcała do tego, aby nie głosować na niego w wyborach.
Według niezależnego serwisu informacyjnego Sota pracownicy miejscy natychmiast zdjęli billboardy. Zablokowano także dostęp do strony, do której kierowały kody QR.