Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej na lotnisku Chopina w Warszawie wytypowali do kontroli pasażerkę, która przyleciała z krajów afrykańskich. Ich podejrzenia wzbudziła trasa podróży oraz nerwowe zachowanie podróżnej. 81-letnia obywatelka Danii podróżowała z Malawi przez Kenię i Dohę, tranzytem do Kanady.
Czytaj także: Wyciekło wideo z premier Finlandii. W kraju oburzenie
Walizka miała drugie dno
Podczas kontroli funkcjonariusze odkryli podwójne dno w walizce. Po oderwaniu dodatkowej ścianki bagażu znaleźli 4 pakiety beżowej substancji o konsystencji granulatu.
Badanie narkotestem wykazało, że jest to heroina. W bagażu podróżnej znajdowało się ponad 5 kg heroiny o wartości blisko 2,4 mln zł - relacjonuje KAS.
Za próbę przemytu narkotyków seniorka została zatrzymana przez funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej. Dalsze postępowanie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Grójcu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota. Podróżnej za przemyt takiej ilości narkotyków, grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 15 lat.
W połowie lipca z kolei funkcjonariusze KAS skontrolowali przesyłkę w magazynie jednej z firm wysyłkowych. Przesyłka nadana w Kolumbii zawierała hamak wykonany z dwóch warstw wyprawionej skóry. Jego odbiorcą miał być mieszkaniec Warszawy. Jak się okazało, skóra hamaka wysłanego z Kolumbii była nasączona narkotykiem. Próbka skóry hamaka trafiła do Centralnego Laboratorium Celno-Skarbowego w Otwocku. Badanie wykazało, że substancją, którą nasączono hamak jest kokaina.