Do tej niecodziennej sytuacji doszło w nowozelandzkiej restauracji McDonald's. Jeden z pracowników opublikował wideo, na którym pokazuje, że rzuca pracę w trakcie swojej zmiany. W ciągu zaledwie kilku dni filmik obejrzano ponad 9 mln razy.
Rzucił pracę w trakcie zmiany
Fionn McCallum z Havelock w Nowej Zelandii sfilmował dużą stertę brudnych naczyń i stwierdził, że nie zamierza tego sprzątać. Chwilę później wybiegł z restauracji krzycząc, że "właśnie to rzucił". 18-latek użył także kilku wulgaryzmów w stronę menadżerki, która kazała mu wrócić na stanowisko.
W rozmowie z Daily Mail Australia Fionn wyjaśnił, że był to tylko żart, który został źle zinterpretowany. 18-latek nie porzucił swojej pracy w trakcie zmiany, a to, co pokazał było jedynie rodzajem skeczu. Dodał, że od momentu publikacji filmiku otrzymuje bardzo dużo negatywnych komentarzy od osób, które nadal wierzą, że widziały prawdziwe zwolnienie się.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nazywano mnie okropną osobą, mówiono, że moje pokolenie jest do bani i że to przeze mnie młodzi ludzie są tacy leniwi – powiedział.
Dzień po publikacji wideo przełożeni 18-latka zwołali nadzwyczajne spotkanie w tej sprawie. Zastanawiali się, czy Fionn powinien nadal pracować w McDonalds. Chociaż sieć fast foodów jest jedynym źródłem dochodu dla nastolatka, to on sam powiedział, że nie miałby nic przeciwko, gdyby został zwolniony.
Zasadniczo nadal mogę zostać zwolniony. Po prostu oni sami jeszcze tego nie wiedzą. I nie powiedzieli, kiedy mogę wrócić. I tak od jakiegoś czasu szukałem nowej pracy– powiedział w jednym z nagrań.