97-letnia Lidia Stepanowna, aby wydostać się z okupowanej części wsi Oczeretyne w obwodzie donieckim, przeszła 10 kilometrów. Na dodatek staruszka cały dzień chodziła boso, bez jedzenia i wody.
W tym czasie co najmniej dwa razy znalazła się pod ciężkim ostrzałem. Opowiadała o tym kilka razy, upadła, zasnęła, a potem obudziła się i znowu szła przed siebie.
Wieczorem odnalazło ją nasze wojsko. Załoga policji "Białego Anioła" zabrała Lidiię Stepanowną do schroniska dla ewakuowanych, gdzie otrzymała wszelką niezbędną pomoc - podkreśla na platformie X ukraiński polityk Anton Heraszczenko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Media przypominają, że to nie pierwszy przypadek ucieczki osoby w podeszłym wieku z miejscowości Oczeretyne. Kilka dni wcześniej inny mieszkaniec tej wsi, 88-letni Iwan Jakowycz, któremu rosyjscy okupanci odebrali ukraiński paszport.
Przeżyłam tamtą wojnę (II wojnę światową - red.) i teraz przeżywam następną. Zostałam bez niczego - oznajmiła 98-latka ratownikom.
Złe wiadomości dla Ukraińców prosto z frontu
Rosyjskie dowództwo wyparło siły ukraińskie z Awdijiwki. Teraz Rosjanie, jak oceniają eksperci z ISW, staną przed sporym dylematem. Mogą kontynuować natarcia na zachód w kierunku celu operacyjnego w Pokrowsku lub też podjąć próby skierowania się na północ w celu przeprowadzenia ewentualnych uzupełniających operacji ofensywnych wokół Czasiwego Jaru.
Sprawdź także: Żołnierz szokuje w telewizji. "Sami sobie kupujemy"
Jak podaje najnowszy raport ISW, rosyjskie sukcesy w okolicach Awdijwki zmusiły siły ukraińskie do wycofania się z innych ograniczonych pozycji taktycznych wzdłuż linii frontu na zachód od tego miasta. Jednak te ruchy nie dały jeszcze pełnego taktycznego zwycięstwa siłom Kremla. Jest mało prawdopodobne, aby siły rosyjskie mogły w najbliższej perspektywie stworzyć tu trwałą linię frontu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.