Książę Filip we wtorek wieczorem został przyjęty do szpitala Króla Edwarda VII w Londynie. Ma spędzić tam kilka dni w celu obserwacji i odpoczynku.
Przyjęcie księcia szpitala jest działaniem zapobiegawczym, zgodnie z radą lekarza Jego Królewskiej Wysokości, po tym, jak źle się poczuł - przekazał w oświadczeniu Pałac Buckingham.
Źródło BBC z pałacu przekazało, że książę Filip jest "w dobrym nastroju". Sytuacja nie wymagała wezwania karetki i książkę został przewieziony do szpitala samochodem.
Mąż królowej Elżbiety od kilku dni źle się czuł, ale ponoć nie miało to związku z koronawirusem. W ubiegłym miesiącu książę i królowa zostali zaszczepieni przeciwko COVID-19.
Wiadomość o pobycie księcia Filipa w szpitalu jest o tyle niepokojąca, że książę jest w podeszłym wieku. W czerwcu skończył 99 lat.
To nie pierwszy raz, gdy książę Filip trafił do szpitala
W grudniu 2019 roku książę Filip spędził cztery noce w szpitalu króla Edwarda VII. Wtedy także miał zostać przyjęty do placówki w celu obserwacji. W kwietniu 2018 r. przeszedł operację biodra.
Zobacz także: Implozja Trump Plaza. Moment wysadzenia budynku Donalda Trumpa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.