- Przyjąłem rezygnację ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, funkcję tę zaproponowałem posłance Katarzynie Sójce - przekazał szef rządu dziennikarzom. Mateusz Morawiecki, po konsultacjach z Jarosławem Kaczyńskim, zdecydował się podziękować za pracę w rządzie dotychczasowemu ministrowi zdrowia.
To pokłosie afery, którą Adam Niedzielski wywołał w piątek. Minister na Twitterze zdradził dane lekarza, który sam sobie wystawił receptę na specyfik z grupy leków psychotropowych i przeciwbólowych. Był to komentarz ministra zdrowia do informacji o tym, że nie działa poprawnie system, który winien generować takie recepty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niedzielski skrytykował w ten sposób materiał telewizji TVN, dotyczący problemów z wystawianiem recept na leki przeciwbólowe. Ministerstwo wprowadziło zmiany, ale nie wszystko zadziałało poprawnie. Szef resortu ujawnił opinii publicznej, że występujący w materiale medyk - który krytykował system - sam wystawił sobie receptę.
Naczelna Izba Lekarska zapowiedziała zawiadomienie o sprawie prokuratury oraz Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Pacjenta, a także Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Nikt nie miał wątpliwości, że Adam Niedzielski złamał prawo. Zareagował też wspomniany lekarz, Piotr Pisula. Domaga się zadośćuczynienia.
Adam Niedzielski tłumaczył, że jego słowa to reakcja na nieprawdę zawartą w materiale telewizyjnym. Nieoficjalnie mówiło się jednak, że wezwał go do siebie Jarosław Kaczyński i że dni ministra są policzone. I tak też się stało, Mateusz Morawiecki zdymisjonował Adama Niedzielskiego we wtorek.
Podjąłem decyzję o przyjęciu jego rezygnacji z funkcji ministra - stwierdził premier Mateusz Morawiecki.
Kto będzie nowym ministrem zdrowia?
Funkcję ministra zdrowia będzie od teraz pełnić Katarzyna Sójka, o czym również mówił szef rządu. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości z Ostrowa Wielkopolskiego ma 37 lat i jest lekarką. Specjalistka w zakresie chorób wewnętrznych, praktykująca jako internistka oraz lekarka rodzinna. Na razie nie wiadomo, jak bardzo zmieni się resort pod jej kierownictwem.
- Ma wielu pacjentów, zna służbę zdrowia od podszewki i jest aktywnym członkiem komisji zdrowia - mówił o Katarzynie Sójce premier. Mateusz Morawiecki chwalił ją za to, że ma "bardzo osobiste podejście do pacjentów". To ma być jej największy atut na starcie. Od początku spekulacji było wiadomo, że jest jedną z faworytek premiera.
- Jestem przekonany, że jej doświadczenie, jej empatia, jej podejście pozwoli kontynuować wszystko to, co jest najważniejsze i najlepsze - dodał szef rządu. I dziękował Adamowi Niedzielskiemu, który kierował resortem w trakcie pandemii koronawirusa. Urząd objął latem 2020 roku po dymisji Łukasza Szumowskiego.
- Chcę podziękować panu Adamowi Niedzielskiemu, ponieważ podjął się tej arcytrudnej funkcji w momencie, gdy wybuchła światowa pandemia, kilka miesięcy po tym. To był bardzo trudny czas, kiedy nowe, dodatkowe, bardzo skomplikowane zadania, których nikt wcześniej nie testował, nikt się nie uczył, musiały być wykonywane - podkreślił premier.
Morawiecki przyznał, że Niedzielski w gorącym czasie kampanii wyborczej "powiedział o jedno słowo za dużo" i dlatego musiał odejść. Jak dodał, postara się wykorzystać w przyszłości jego wiedzę oraz doświadczenie. Na razie nie wiadomo, czy były już minister zdrowia wystartuje w jesiennych wyborach. Wiele wskazuje na to, że PiS skreśli go z list.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.