9 stycznia Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali zatrzymani. Obaj trafili do aresztu na warszawskim Grochowie, a potem zostali przeniesieni do jednostek w Radomiu i pod Ostrołęką.
Jest to pokłosie wyroku z 20 grudnia 2023 roku, zgodnie z którym Kamiński i Wąsik zostali prawomocnie skazani na kary dwóch lat pozbawienia wolności i pięciu lat zakazu pełnienia funkcji publicznych za nadużycia w sprawie afery gruntowej. Mandat poselski Mariusza Kamińskiego został wygaszony.
Zobacz koniecznie: Syn Leppera przemówił ws. Wąsika i Kamińskiego. "Tata był skrzywdzony"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andrzej Duda stoi na stanowisku, że jego ułaskawienie z 2015 roku, czyli sprzed wydania prawomocnej decyzji, jest ważne. Mimo tego w czwartek (11 stycznia) poinformował, iż wszczyna procedurę ułaskawieniową wobec byłych szefów CBA.
Prezydent zwróci się teraz do Prokuratora Generalnego, by ten uwolnił więźniów na czas trwania postępowania. Powodem decyzji Dudy jest prośba żon osadzonych o zajęcie się tą sprawą, a także zapowiedziana głodówka Kamińskiego i Wąsika, która wedle słów prezydenta jest groźna dla ich zdrowia.
Adwokat Kamińskiego zabrał głos
"Fakt" zapytał o decyzję Andrzeja Dudy mec. Michała Zuchmantowicza, adwokata Mariusza Kamińskiego. Przyznał on, że cały czas pracuje nad zażaleniami na decyzję sądu, który osadził jego klienta w więzieniu.
"Fakt" pytał, czy Kamiński zrezygnuje z głodówki, w obliczu zapowiedzi prezydenta Dudy. - Nie mam bezpośredniego kontaktu z klientem. Pracuję do jutra nad zażaleniami, a on przebywa w Radomiu - skwitował krótko adwokat.
Zuchmantowicz liczy jednak, iż prokurator generalny Adam Bodnar przychyli się do prośby Andrzeja Dudy. - Był Rzecznikiem Praw Obywatelskich, otoczył się adwokatami. Jest podmiotem deklarującym wrażliwość na prawa człowieka i zapowiadającym zniesienie nadmiarowych rygorów Kodeksu karnego wykonawczego - stwierdził. Nie chciał jednak wyrokować, do wydarzy się w tej sprawie w najbliższym czasie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.