Do tragicznego wypadku doszło 26 września na lokalnej drodze między Barczewem a Jezioranami na Warmii. Paweł K. wracał z żoną i dzieckiem z wesela znanej influencerki Martyny Kaczmarek.
W pewnym momencie luksusowy mercedes adwokata zjechał na przeciwny pas ruchu i doprowadził do czołowego zdarzenia z audi, którym podróżowały dwie kobiety. 53 i 67-latka zginęły na miejscu. Paweł K. był trzeźwy.
Po wypadku 41-letni adwokat z Łodzi w mediach społecznościowych w skandaliczny sposób wypowiadał się na temat śmierci kobiet. "To była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach i między innymi dlatego te kobiety zginęły" - powiedział na nagraniu.
Czytaj także: Wstrząsające odkrycie na Dolnym Śląsku. Ksiądz nie żyje
Kilka dni później Paweł K. przeprosił za swoją wypowiedź. Słowa adwokata bardzo oburzyły opinię publiczną. Izba Adwokacka w Łodzi wszczęła wobec Pawła K. postępowanie dyscyplinarne i stanowczo odcięła się od jego postawy. Śledztwo ws. wypadku bada Prokuratura Okręgowa w Olsztynie.
Adwokat Paweł K. może mieć kolejne problemy
To nie koniec problemów znanego łódzkiego adwokata. Paweł K. w mediach społecznościowych zamieścił nagranie, na którym widać, jak wraz z żoną rapuje piosenkę "Papuga". "Robię jak chcę (...) je**ć potwierdzaczy" - brzmi fragment tekstu, który śpiewał adwokat, a który w piosence śpiewa Quebonafide (to jeden z autorów "Papugi" obok Maty i Malika Montanty).
Jak dowiedział się portal o2.pl sprawę tę bada Izba Adwokacka w Łodzi.
Rzecznik podjął decyzję o przeanalizowaniu dostępnych wpisów i treści zamieszczanych przez pana mecenasa i aktualnie ta analiza jest w trakcie. Rzecznik analizuje zamieszczane treści pod kątem tego, czy nie doszło do naruszenia zasad etyki adwokackiej - powiedziała nam rzeczniczka Izby Adwokackiej w Łodzi Anna Mrożewska.
W sprawie piosenki nie wszczęto jeszcze postępowania dyscyplinarnego przeciwko adwokatowi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.