Kilka dni temu wybuchła afera w radiowej "Trójce", gdy listę przebojów wygrał Kazik Staszewski z utworem "Twój ból jest lepszy niż mój". Notowanie nagle zniknęło, a potem rozgłośnia tłumaczyła, że doszło do manipulacji wynikami. To wywołało lawinę.
Marek Niedźwiecki, Hirek Wrona i Marcin Kydryński odchodzą z "Trójki"
Z radia odszedł Marek Niedźwiecki, który odpowiadał za listę przebojów. Niedługo później tak samo postąpił Hirek Wrona. Nie usłyszymy już Wojciecha Mazolewskiego, a Bartosz Gil, który zliczał głosy, został zawieszony.
Z "Trójką" pożegnał się także Marcin Kydryński. W niedzielę po południu poprowadził audycję "Siesta", która przez wiele tygodni była zawieszona. Prowadzący jednak ogłosił, że to ostatni jego występ.
- Nazywam się Marcin Kydryński. Powróciłem do Trójki. Ale czy mogło być inaczej? Przecież dla prawdziwego dżentelmena nawet własna śmierć nie może być żadną wymówką. Jakkolwiek zwykle cenię sobie maniery Anglików, to ich zwyczaj wychodzenia z przyjęcia bez pożegnania z wszystkimi, a jedynie z gospodarzem - po angielsku, jak przyjęło się mówić - wydaje mi się w zaistniałej sytuacji niefortunne. Przyszedł zatem się pożegnać po prostu. Bo przecież mieliśmy nie najgorsze party, prawda? Trwało całych 31 lat. Przed nami ostatnia "Siesta" - ogłosił Kydryński.
Inni pracownicy "Trójki" także protestują, choć na razie nie odchodzą z rozgłośni. Swoje niezadowolenie na Facebooku wyrazili m.in. Krystian Hanke, Adam Małecki, Patrycjusz Wyżga, Marcin Łukawski, Ernest Zozuń, Katarzyna Stoparczyk i Wojciech Dorosz.
Czytaj także:
- TVP przeznaczy 18 mln złotych na nagrody dla pracowników
- Jacek Kurski znowu może zostać prezesem TVP. "Będzie miał duże szanse"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.