W czwartek uwolniono osiemdziesięciu talibów, część z nich odpowiada za ataki na Afgańczyków i cudzoziemców. Jak poinformowano na Twitterze afgańskiego biura Rady Bezpieczeństwa Narodowego uwolnienie Talibów ma przyspieszyć rozmowy na rzecz ogólnokrajowego zawieszenia broni.
Umowa między rządem a talibami
Przypominamy, że prezydent Afganistanu w lutym podpisał umowę, na mocy której afgańskie więzienia opuści pięć tysięcy talibów. Dekret podpisano w Doha, w Katarze.
Uwolnienie więźniów było jednym z głównych żądań talibów, aby kontynuować negocjacje pokojowe z rządem afgańskim. Stany Zjednoczone obiecały wycofać swoje wojska z Afganistanu w zamian za przyrzeczenie ze strony talibów o rozpoczęciu rozmów pokojowych.
Rozmowy pokojowe mają zacząć się w Katarze w ciągu kilku dni od uwolnienia wszystkich więźniów. W zamknięciu pozostaje do tej pory 400 osób. Wśród nich jest około 44 bojowników, którzy szczególnie niepokoją Stany Zjednoczone i inne kraje z uwagi na ich rolę w głośnych atakach Talibów.
Prezydent ostrzega przed talibami
Prezydent Afganistanu Ashraf Ghani ostrzegł, że więźniowie wciąż mogą zagrażać światu. Więzieni bojownicy zostali skazani m.in. za zabójstwa, porwania, przemyt narkotyków i inne poważne przestępstwa. Jak podaje BBC, Ghani jest przekonany, że w kraju potrzebny jest rozejm, natomiast nie ma pewności co do wysokiej ceny, jaką muszą za niego zapłacić.
Rzecznik Narodowej Rady Bezpieczeństwa Afganistanu powiedział, że 80 więźniów zostało zwolnionych w czwartek, nie podaje jednak terminu wypuszczenia kolejnych 320 talibów. Umowa z lutego przewiduje, że Kabul zwolni 5000 bojowników talibskich w zamian za 1000 więźniów rządu afgańskiego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.