Agresywne mrówki z Afryki w Europie. Ludzie są bezradni

W północno-zachodniej Francji mieszkańcy zmagają się z inwazją obcych gatunków mrówek, które opanowują ich domy.

Gatunek Tapinoma magnum, pochodzący z północnej Afryki, stał się koszmarem dla miejscowości Orvault. Jak przytacza Polsat, przykładem jest przypadek pani Marie, której dom od trzech lat atakują te wyjątkowo uciążliwe owady.

Przeczytaj też: Możliwy globalny kryzys. Eksperci już biją na alarm! "Ludzie nie rozumieją"

Mimo wielokrotnych interwencji specjalistów, mrówki nadal rozprzestrzeniają się po całym domu, a pani Marie nie potrafi ich opanować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak relacjonuje Polsat, owady zamieszkują każdy zakątek jej mieszkania, włącznie z rurami i instalacją elektryczną. Kosztowne próby pozbycia się ich okazały się bezskuteczne, co zmusza kobietę do przystosowania swojego życia do ich obecności.

Trzyma jedzenie w szczelnych pojemnikach, a na zewnątrz unika chodzenia boso z obawy przed ukąszeniami. W desperackich sytuacjach używa odkurzacza, aby choć na chwilę odetchnąć od nieproszonych gości.

Problem z Tapinoma magnum nie dotyczy tylko jednego domu. Inwazja rozprzestrzeniła się na kilkanaście innych posiadłości w okolicy, a mieszkańcy, jak sami mówią, są bezradni wobec nowego zagrożenia. Specjaliści podkreślają, że mrówki te tworzą duże, agresywne kolonie i mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale i dla rolnictwa.

Agresywne mrówki z Afryki w Europie

Tapinoma magnum przybyły do Francji najprawdopodobniej wraz z transportem egzotycznych roślin. Jak informuje Polsat, ich zdolność do przystosowania się do nowych warunków, wsparta przez zmiany klimatyczne, umożliwiła im szybkie osiedlenie się w Europie. Rośnie też liczba podobnych przypadków w innych regionach kraju.

Zmiana klimatu sprzyja nie tylko inwazji tych owadów. W Polsce również obserwujemy podobne zjawiska, np. pojawienie się żółwi czerwonolicych czy papug aleksandretty obrożnej, które zaczynają zakładać lęgi. Inwazyjne gatunki przyczyniają się do zmniejszania przestrzeni dla rodzimych zwierząt, co może prowadzić do poważnych problemów ekologicznych.

Przeczytaj też: Zbliża się do Polski. Oto obrazki z Czech