Do incydentu doszło we wtorek, 4 lutego w szkole podstawowej w Syryni (woj. śląskie). Około południa 9-letni uczeń wpadł w szał i zaatakował nauczycielkę. Z relacji świadków wynika, że chłopiec zaczął kopać, uderzać rękoma oraz szarpać nauczycielkę.
Na miejsce wezwano policję, co potwierdziła w rozmowie z portalem row.info.pl asp. szt. Małgorzata Koniarska-Oficer Prasowa wodzisławskiej Komendy Powiatowej Policji.
Zanim policjanci dotarli na miejsce, chłopiec zdążył się uspokoić. Interwencję podjęli również ratownicy medyczni. Po zakończeniu działań mama chłopca odebrała go ze szkoły.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po tym zdarzeniu dyrekcja szkoły spotkała się z policyjnym profilaktykiem oraz zastępcą komendanta policji w Gorzycach, by ustalić, jakie kroki należy podjąć, aby zapewnić bezpieczeństwo uczniom i nauczycielom.
Jak informuje portal row.info.pl, o sprawie powiadomiono Sąd Rodzinny, który również przyjrzy się bliżej sytuacji 9-latka. Sąd może skierować dziecko na diagnozę psychologiczną, zarządzić nadzór kuratora lub podjąć decyzję o umieszczeniu chłopca w ośrodku socjoterapii.
Czytaj także: "Są tak samo groźne". Kleszcze wznowiły aktywność
Nauczyciel posiada status funkcjonariusza publicznego, co może mieć wpływ na dalszy przebieg sprawy.