W środę, 18 grudnia, nad ranem na ul. Parkowej w Tarnowskich Górach wydarzyły się dramatyczne incydenty. Agresywny pies, biegający po okolicy, zaatakował dwóch mieszkańców. Pierwszą ofiarą był pan Marcin, który około godziny 4:00 opuścił dom, planując pójść do sklepu.
Otworzyłem furtkę i pies rzucił się na mnie, szarpał mnie po twarzy. Broniłem się, mam pokaleczone ręce, ale największe rany są na twarzy - relacjonuje pan Marcin dla "Faktu". - W szpitalu założono mi szwy. Cieszę się, że żyję.
Druga ofiara, 44-letni mężczyzna, została zaatakowana około godziny 6:00, gdy próbowała wejść do swojego domu. Pies leżał przed drzwiami budynku. - Gdy próbował go przepędzić, spotkał się z agresją zwierzęcia. Ma rany w różnych częściach ciała -informuje Kamil Kubica, rzecznik policji w Tarnowskich Górach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obaj poszkodowani trafili do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. - Pacjenci z obrażeniami twarzy i rąk zostali zaopatrzeni na oddziale ratunkowym. Rany zostały zszyte i wypisano ich do domów - przekazuje Sławomir Głaz, rzecznik szpitala.
Agresywny pies po atakach ulokował się na jednej z posesji. - Zamknęliśmy furtkę i czekaliśmy na służby. To był duży i niebezpieczny pies. Warczał - opowiada pan Jarek (imię zmienione). Próby humanitarnego schwytania zwierzęcia przez rakarza nie powiodły się. Ostatecznie, w obliczu bezpośredniego zagrożenia życia, policjanci musieli użyć broni i zastrzelić psa.
Kilkukrotne próby i wykorzystanie dostępnych środków nie przyniosły skutku, a rozwścieczony pies ruszył w kierunku mundurowych - dodaje Kamil Kubica.
Agresywny pies atakuje mieszkańców. Policja apeluje
Policjanci, przy współpracy z powiatowym lekarzem weterynarii, ustalają teraz właściciela zwierzęcia i okoliczności, w jakich pies wydostał się na ulice miasta bez opieki.
Policja przypomina podstawowe zasady bezpiecznego postępowania w sytuacji, gdy mamy do czynienia z agresywnym psem:
- Stań, nie uciekaj,
- Nie patrz psu w oczy,
- Nie okazuj strachu, mimo że to trudne,
- Nie odwracaj się tyłem do psa, zwłaszcza, jeśli jest duży. Jeśli skoczy na plecy, może przewrócić nawet dorosłego, a dziecko bez trudu,
- Ustaw się do psa bokiem na lekko rozstawionych nogach. To pozwoli Ci lepiej utrzymać równowagę,
- Jeśli pies zaatakuje, trzeba odgrodzić się od niego dostępnymi przedmiotami,
- Jeśli umiesz, zastosuj pozycję żółwia lub drzewka.