Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Alarm bombowy na łódzkiej uczelni. Ochroniarz znalazł tajemnicze fiolki

4

Studenci i pracownicy Politechniki Łódzkiej przeżyli chwile grozy. W czwartkowy poranek 14 grudnia na uczelni wszczęto alarm bombowy. Na miejscu interweniowali pirotechnicy i kontrterroryści. Niepokój wywołały znalezione w obiekcie fiolki z cieczą.

Alarm bombowy na łódzkiej uczelni. Ochroniarz znalazł tajemnicze fiolki
Alarm bombowy na łódzkiej politechnice (Facebook, Wikimedia Commons, Adrian Grycuk)

Do niepokojącej sytuacji doszło tuż przed godziną 7. Jak ustaliła policja, wczesnym rankiem ochroniarz łódzkiej politechniki w jednym z budynków natknął się na fiolki z podejrzanie wyglądającą niebiesko-fioletową cieczą.

Alarm bombowy na łódzkiej uczelni

Intuicja podpowiedziała mu, że substancja może być niebezpieczna. Mężczyzna natychmiast powiadomił o swoim odkryciu służby.

Na miejsce rozdysponowano policję, strażaków, pirotechników i oddział policyjnych kontrterrorystów. Strażacy zabezpieczyli obszar, na którym znaleziono tajemnicze naczynia. Teren został oznaczony taśmami ostrzegawczymi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pijany rowerzysta przyjechał pod komendę. To, co zrobił zaprzecza logice

Z budynku wyprowadzono osiem osób. Dyrekcja uczelni nie nakazała ewakuacji całego kompleksu.

Akcja trwała blisko trzy godziny. W tym czasie pirotechnicy analizowali zawartość podejrzanych fiolek. Pod uwagę brano nawet najbardziej dramatyczny scenariusz, czyli że mogły być pewnego rodzaju bronią chemiczną.

Ostatecznie specjaliści ustalili, czym tak naprawdę była złowrogo wyglądająca, jaskrawa ciecz. Okazało się, że fiolki były kompletnie nieszkodliwe i właściciel prawdopodobnie niechcący zostawił je na korytarzu.

Okazało się, że to woda z niebieskim barwnikiem, którą ktoś zostawił w korytarzu uczelni. Podczas obchodu ochroniarz ją zauważył i zareagował - przekazała oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Łodzi aspirant Kamila Sowińska, cytowana przez "Dziennik Łódzki".
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić