Za nami kolejne strajki kobiet, w których trakcie doszło do wielu incydentów. Sprawa jest szeroko komentowana w mediach i nie inaczej jest w TVP. W programie "W tyle wizji" na ten temat wypowiadali się Jacek Łęski i Dorota Łosiewicz.
Obraziła rząd na żywo w TVP Info
Dziennikarz nie gryzł się w język, gdy działania Marty Lempart (jedna z liderem Strajku Kobiet) nazwał "dyktaturą". Łosiewicz z kolei dodała, że strajkujące kobiety próbują obalić rząd "na drodze rewolucji".
Formuła programu jest taka, że w trakcie emisji na żywo widzowie mogą dzwonić do studia. Po wspomnianych wypowiedziach zadzwoniła pani Oliwia ze Szczecina. Takiej wypowiedzi w TVP Info nikt się nie spodziewał.
- Ja bym chciała powiedzieć, że jako młoda osoba zdecydowanie popieram panią Martę Lempart i bardzo bym chciała, żeby została naszym dyktatorem, jak to państwo ujęliście. Myślę, że mam stuprocentowe prawo do tego, by powiedzieć temu rządowi po prostu wypi***alać - powiedziała pani Oliwia.
Rozmówczyni została rozłączona, a wtedy gospodarze programu skomentowali słowa szczecinianki. Łęski był zdziwiony, że w Polsce są młodzi ludzie, którzy "tęsknią za dyktaturą".
- Nie ma sensu krytykować tej młodej damy, tylko życzyć jej, żeby kiedyś na tydzień była pod dyktaturą pani Marty Lempart. Zobaczymy, jak by wtedy piszczała - podsumował dziennikarz.
Czytaj także: Zobacz, jak się ubrali na Strajk Kobiet. Bardzo nietypowe stroje posłanek i posłów
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.