Andrzej Duda mianował Małgorzatę Manowską na I prezes Sądu Najwyższego. Tłumaczył to, że "on swojego wyboru dokonał". W swojej wypowiedzi odwołał się do Aleksandra Kwaśniewskiego. "Tak wybierał prezydent Aleksander Kwaśniewski, który wybrał na I prezes SN profesora Lecha Gardockiego, a nie Adama Strzembosza, który miał największe poparcie sędziów SN. To był swobodny wybór" - dodał.
Aleksander Kwaśniewski skomentował władze Andrzeja Dudy
Zarówno internauci, jak i politycy wytykali prezydentowi kłamstwo. Zgodził się z tym Aleksander Kwaśniewski. Wyjaśnił, że Lech Gardocki dostał więcej głosów niż Adam Strzembosz i to zaważyło na decyzji ówczesnego prezydenta. "Wybrałem go z tym większym przekonaniem, że jest nie tylko wybitnym prawnikiem, ale także postacią apolityczną" - wyjaśnił Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z portalem oko.press.
Decyzja Andrzeja Dudy wzbudziła niemałe kontrowersje. Małgorzata Manowska nie uzyskała przeważającej liczby głosów - mimo to została wybrana jako I prezes Sądu Najwyższego. Teraz pod jej adresem padają oskarżenia o brak niezależności i związki ze Zbigniewem Ziobrą.
O połowę więcej głosów od Małgorzaty Manowskiej zdobył Włodzimierz Wróbel. Z przekazania kandydatur prezydentowi musiał tłumaczyć się dotychczasowy p.o. I prezesa SN Aleksander Stępkowski.
Zobacz także: Wpadka Dudy w Garwolinie. Balcerowicz: skandaliczna wypowiedź
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.