Aleksiej Nawalny się odnalazł? Władimir Putin ma wobec niego plan

Opozycjonista i wróg Władimira Putina Aleksiej Nawalny najprawdopodobniej jest w Moskwie, gdzie przewieziono go z kolonii karnej "w celu przeprowadzenia czynności dochodzeniowych w sprawie wandalizmu". Takie informacje podał niezależny portal Baza. Nawalny kilka dni temu zniknął z kolonii karnej i nikt nie wiedział, co się z nim dzieje.

Aleksiej Nawalny się odnalazł? Władimir Putin ma wobec niego plan
Aleksiej Nawalny zniknął kilka dni temu, być może znów jest w Moskwie (FORUM, EVGENIA NOVOZHENINA)

Aleksiej Nawalny, jeden z liderów antyputinowskiej opozycji i najsłynniejszy więzień w Rosji, najpewniej przebywa w Moskwie. Kilka dni temu, gdy Władimir Putin ogłosił swój start w wyborach prezydenckich, opozycjonista zniknął z kolonii karnej, gdzie odsiaduje wyrok. Teraz okazuje się, że został przewieziony do stolicy i czeka go nowy proces.

Jak informuje niezależny rosyjski portal Baza, Aleksiej Nawalny został przewieziony w tajemnicy do Moskwy "w celu przeprowadzenia czynności dochodzeniowych w sprawie wandalizmu". O jaki "wandalizm" chodzi? Tego do końca nie wiadomo, bo szczegółów sprawy nie ujawniono. Wiadomo natomiast, że za wszystkim stoi Władimir Putin.

Władca Rosji ma wobec swojego wroga plan i nie zamierza się przed nim cofnąć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosjanie zmierzali na front. Nagle z ich T-72 nic nie zostało

A co prezydent Federacji Rosyjskiej chce zrobić z człowiekiem, który rzucił mu kilka lat temu wyzwanie? Najpewniej izolować tak długo, aż w marcu nie wygra kolejnej elekcji. Nawalny ma sporą rzeszę zwolenników w kraju, więc jest celowo izolowany, by nie mógł wpływać na to, co dzieje się w Rosji. Po wyborach zapewne wróci do łagru, na wiele lat.

Kreml oficjalnie zaprzecza, by miał wiedzę na temat więźnia numer jeden.

Dmitrij Pieskow, rzecznik Władimira Putina zaprzeczył, by wiedział cokolwiek o Aleksieju Nawalnym i jego miejscu pobytu. Ale wszyscy wiedzą, że to Kreml steruje postępowaniem ws. opozycjonisty, który zdany jak na łaskę i niełaskę władz. Najbliżsi współpracownicy Nawalnego poinformowali w poniedziałek, że od sześciu dni nie otrzymali od niego żadnej wiadomości i nie wiedzą, co się z nim dzieje.

Zaraz przekazali te informacje opinii publicznej, by nagłośnić działania władz.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

1 grudnia Aleksiej Nawalny ogłosił, że wszczęto przeciw niemu kolejne postępowanie. Kira Jarmysz, jego rzeczniczka prasowa, mówiła że polityka nie podłączono na rozprawę sądową za pośrednictwem łącza wideo, ponieważ służby więzienne twierdzą, że doszło do awarii. A to nie koniec niepokojących wieści ws. opozycjonisty.

Tydzień wcześniej Aleksiej Nawalny zasłabł w łagrze i podano mu kroplówkę - przekazała Kira Jarmysz. Polityk nie wysłał też w ostatnich dniach żadnych listów, co było jego zwyczajem.

"To sto procent celowego działania Kremla" - napisał na Telegramie bliski sojusznik opozycjonisty, Leonid Wołkow. "Putin wie, kto jest jego głównym przeciwnikiem w tych wyborach. I chce się upewnić, że głos Nawalnego nie zostanie usłyszany" - dodał. Po to właśnie są niespodziewane przenosiny i nimb tajemnicy wokół więźnia.

Sąd w Moskwie skazał Aleksieja Nawalnego latem na 19 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. 47-latka oskarżono m.in. o "nawoływanie do ekstremizmu". Wcześniej trafił do kolonii karnej w 2021 roku, gdy usłyszał wyrok ponad 11 lat więzienia za rzekome oszustwa i inne domniemane przestępstwa. Nie wiadomo, kiedy i czy będzie wolny.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić