Amerykanie poruszeni zachowaniem mężczyzny. Polował na gołębie w Nowym Jorku

Mieszkańcy USA są w szoku. W sieci krążą nagrania, na których widać mężczyznę polującego na gołębie. Według niepotwierdzonych informacji sprawca porywa ptaki, aby później sprzedawać je myśliwym jako "żywy cel". Głos w sprawie zabrały amerykańskie organizacje broniące praw zwierząt.

Amerykańskie media donoszą o mężczyźnie, który łapie gołębieAmerykańskie media donoszą o mężczyźnie, który łapie gołębie
Źródło zdjęć: © Facebook
Marcin Lewicki

W sieci krążą zdjęcia i nagrania tajemniczego mężczyzny, który łapie gołębie w samym centrum Nowego Jorku, w dzielnicy Brooklyn. Według dziennikarzy "New York Times" człowiek ten jest lokalnym przedsiębiorcą, właścicielem sklepu zoologicznego.

Dlaczego Michael S. ma polować na gołębie? Według aktywistów prozwierzęcych mężczyzna łapie ptaki, a następnie sprzedaje je myśliwym. Ci z kolei wykorzystują je jako formę żywych celów do ćwiczenia celności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gołąb pokonał 13 tysięcy kilometrów. Grozi mu uśpienie

Tina Piña, aktywistka z Nowego Jorku uważa, że ona sama również została dotknięta działaniem właściciela sklepu zoologicznego. Mężczyzna miał bowiem ukraść także jej gołębie. 1 kwietnia Michael S. ukradł podobno od 15 do 20 gołębi. Wcześniej także zajmował się tym procederem.

Michael S. nie chce komentować zarzutów w rozmowie z "New York Times". W krótkiej rozmowie stwierdził jednak, że jest osobą niewinną. Tłumaczy, że sprzedaje zwierzęta, które są niechciane przez właścicieli.

Mężczyzna i jego brat już raz mieli problemy związane z handlem gołębiami. Chodziło o sprawę z 2008 roku. Wtedy to prawnik powiązany ze sklepem przyznał, że rodzina sprzedawała gołębie na turniej strzelniczy w Pensylwanii. Odbyło się to jednak zgodnie z prawem stanowym.

Łapanie gołębi na terenie Nowego Jorku jest nielegalne. Władze mogą postrzegać je jako znęcanie się nad zwierzętami.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę