W Stanach Zjednoczonych znowu głośno zrobiło się o strzelaninie w Uvalde. 24 maja uzbrojony młody mężczyzna porzucił swój samochód, a następnie wtargnął do budynku szkoły w Teksasie. Salvador Ramos otworzył ogień do bezbronnych uczniów i nauczycieli. Zamordowanych zostało 19 dzieci w wieku od 7 do 10 lat, a także dwóch dorosłych. Napastnika zlikwidował agent straży granicznej, który przybiegł, gdy usłyszał strzały. Masakra wstrząsnęła Amerykanami.
Temat strzelaniny w Uvalde na nowo zelektryzował amerykańską opinię publiczną. Wszystko z powodu materiałów wideo, które opublikował 12 czerwca portal jednej z teksańskich gazet. Filmy zostały zarejestrowane wewnątrz szkoły podczas masakry. Co ważne nagrania ujrzały światło dzienne jeszcze przed opublikowaniem ich przez władze stanowe.
Opublikowane fragmenty mrożą krew w żyłach. Widać na nich jak sprawca masakry rozbił się samochodem obok szkoły w Uvalde, a następnie oddał strzały w kierunku świadków. W tym momencie pracownica placówki wezwała policję. Chwilę potem kamery zarejestrowały uzbrojonego napastnika, który wszedł do środka budynku. Za plecami Salvadora Ramosa pojawiło się dziecko, jednak szybko uciekło widząc, że ten zaczął strzelać z karabinu, zabijając uczniów w klasach.
Masakra w Uvalde. Amerykanie są wściekli na policję
Opublikowane nagrania pokazują również interwencję policji. Działania mundurowych spotkały się z ogromnym rozczarowaniem zarówno władz, jak i amerykańskiej opinii publicznej. Policzono, że od momentu rozpoczęcia strzelaniny minęło aż 77 minut, zanim policjanci rozpoczęli szturm na zaatakowane przez napastnika klasy. Przez cały ten czas uzbrojone służby czekały na korytarzu.
Twarzą nieporadnych działań policji stał się jeden z funkcjonariuszy. Kamery zarejestrowały policjanta, który podczas strzelaniny w klasie postanowił zdezynfekować sobie ręce na szkolnym korytarzu. Obrazek policjanta czyszczącego dłonie, gdy w tle słychać strzały obiegł sieć. Wideo wywołało burzę w mediach społecznościowych. Wielu komentujących nie mogło uwierzyć, że mężczyzna myślał o dezynfekcji, gdy za ścianą działa się masakra.
Gdy dzieci leżą martwe i umierają w swoich klasach to organy ścigania nic nie robią, a największym zmartwieniem policjanta w Uvalde jest dezynfekcja rąk. Słowa nie potrafią wyrazić, jak bardzo jestem wściekła - napisała jedna z dziennikarek.
Policjanci w Uvalde sprawdzali swoje telefony oraz dezynfekowali swoje ręce podczas masakry dzieci. Mój Boże - napisała amerykańska uczona na Twitterze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.