Chodzi o bombę B61. Naukowcy z FAS dotarli do fotografii, z której wynika, że mogła ona zostać uszkodzona. Na zdjęciu widać wykręcony tył bomby, co sugeruje że została ona czymś uderzona. Brakuje też jednej z płetw ogonowych.
Zniszczenia zaklejone taśmą
Z raportu FAS wynika, że zdjęcie pojawiło się w prezentacji przygotowanej dla studentów ubiegających się o pracę. Prezentację przygotowało Los Alamos National Laboratory w Nowym Meksyku, jeden z krajowych obiektów broni jądrowej. Fotografie miały odnośniki z geolokalizacją do bazy sił powietrznych Volkel w Holandii, jedna z sześciu baz w pięciu krajach europejskich, w których obecnie przechowywanych jest łącznie 100 grawitacyjnych bomb jądrowych B61 w ramach umowy o podziale broni jądrowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Fotografia jest o tyle niepokojąca, że widać na niej dziurę w B61, którą zaklejono...różową taśmą klejącą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie ma oficjalnego potwierdzenia, że zdjęcie zostało zrobione w Volkel AB, że wygięty kształt B61 to prawdziwa broń, lub że uszkodzenie było wynikiem wypadku, a nie symulacją ze szkolenia. Jeśli obraz rzeczywiście pochodzi z wydarzenia związanego z bronią jądrową, byłby to pierwszy udokumentowany przypadek niedawnego wypadku z bronią jądrową w bazie lotniczej w Europie – napisał Hans Kristensen z FAS, autor raportu.
Oprócz Holandii, bomba B61 jest przechowywana w Belgii, Niemczech, Włoszech i Turcji.
Przestarzała broń
Zdaniem wielu ekspertów bomba B61 jest militarnie przestarzała i powinna zostać wycofana z Europy. Jej produkcja rozpoczęła się jeszcze w 1965 r. Tymczasem Amerykanie już pracują nad jej modernizacją. Nowa wersja, B61-12, ma trafić do Europy w najbliższym czasie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.